Reklama
Reklama

Mateusz Bansiuk narzeka na ceny. Kupił dwa napoje i zapłacił aż tyle

Mateusz Banasiuk zdecydowanie nie może narzekać na brak propozycji zawodowych i zainteresowania fanów. Aktor w ostatnich latach zagrał w wielu filmach. Cały czas także wciela się w rolę Franka w serialu "Barwy szczęścia". Dziwne więc, że tak wziętego aktora oburzył paragon, który otrzymał na wakacjach. Czyżby trochę przesadził ze swoją reakcją?

Mateusz Banasiuk jest wziętym aktorem telewizyjnym i filmowym

Mateusz Banasiuk największą popularność zdobył dzięki roli Radka w serialu "Pierwsza miłość". Z czasem do aktora zaczęły napływać kolejne propozycje zawodowe. Banasiuk mógł nie tylko pokazywać swoje zdolności aktorskie, ale także taneczne i wokalne. Widowie mogli zobaczyć go w "Tańcu z gwiazdami", czy w show "Twoja Twarz Brzmi Znajomo".

Mateusz Banasiuk od wielu lat związany jest ze swoją koleżanką po fachu Magdaleną Boczarską. Para w 2017 roku doczekała się narodzin syna Henryka. Mimo długiego stażu związku aktorzy rzadko kiedy pojawiają się wspólnie publicznie. Raczej stronią od nadmiernego epatowania miłością, a twarzy syna w ogóle nie pokazują publicznie.

Reklama

Gwiazdy tego lata postawiły na odpoczynek w Polsce

W tym roku na odpoczynek w Polsce zdecydowało się bardzo wiele gwiazd. Nad Morze Bałtyckie zabrała swoją rodzinę na przykład Agnieszka Kaczorowska-Pela. Jej pociechy świetnie bawiły się na plaży. Jeszcze początkiem wakacji o wypoczynku na Mazurach opowiadała Paulina Sykut-Jeżyna, która ze względu na obowiązki zawodowe nie miała czasu zaplanować dłuższego pobytu za granicą. Jak jednak wyjawiła, bardzo cieszy się z tego, że spędza wakacje w kraju. Widać, że nie wszystkich wystraszyły słynne paragony, które od jakiegoś czasu pokazywane są w mediach.

Mateusz Banasiuk odpoczywa nad polskim morzem. Nie ze wszystkiego jednak jest zadowolony

Mateusz Banasiuk w tym roku odkrywał uroki Trójmiasta. Przebywając w Gdyni postanowił udać się spacerem do Sopotu. Jak się jednak okazało, mała wycieczka przyprawiła go o zawrót głowy. Aktor chciał umilić sobie podróż i przy okazji wstąpił do zlokalizowanego przy plaży baru. Wizyta w nadmorskim lokalu była dla niego prawdziwym szokiem. Banasiuk zdecydował się na zakup kawy mrożonej oraz małego napoju z procentami. Za oba te produkty zapłacił 52 złote. Faktem tym postanowił podzielić się ze swoimi obserwatorami na Instagramie. Widać było, że aktor jest dość mocno zniesmaczony całą tą sytuacją.

"Witamy na plaży w Sopocie" - napisał z ironią na Instastories.

W tym roku o dziwo o cenach nad Morzem Bałtyckim nie jest jednak aż tak głośno. Na początku wakacji tylko youtuber Książulo narzekał na ceny w barach nad morzem. Być może gwiazdy przyzwyczajone do dość wysokich cen w najlepszych warszawskich lokalach, nie widzą aż takiej różnicy w paragonach wystawianych w stolicy i nad morzem.

Zobacz też:

Byli jedną z najgorętszych par polskiego show-biznesu. Chwilę przed ślubem doszło do rozstania

Boczarska i Banasiuk świętują ważną rocznicę. Mało kto dawał im szansę...

Nerwowo w sądzie podczas rozwodu Królikowskiego i Opozdy. Doszło do scen z teściową

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Mateusz Banasiuk
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy