Reklama
Reklama

Nie do wiary, jak potraktował Kubę Badacha. I tym razem nie chodzi o Szpaka

W kontekście najnowszej edycji "The Voice of Poland" najgłośniej jest bezsprzecznie o konflikcie Kuby Badacha i Michała Szpaka. Ale przecież to uczestnicy, potencjalnie przyszłe gwiazdy rodzimej sceny muzycznej, są najważniejszym elementem show. Niektórzy z nim już teraz przejawiają niezwykłą pewność siebie. Mąż Aleksandry Kwaśniewskiej był mocno zaskoczony, gdy usłyszał, jak jeden z nich się do niego zwraca...

Tak jeden z uczestników "The Voice of Poland" zwrócił się do Kuby Badacha. Fani w szoku

Kuba Badach to nowy narybek w "The Voice of Poland". Mąż Aleksandry Kwaśniewskiej zasiadł na charakterystycznych czerwonych fotelach obok Tomsona i Barona oraz Lanberry, którzy związani są z show od trzynastu (w przypadku członków zespołu Afromental) i trzech (wokalistka) edycji talent show.

Reklama

Po krótkiej przerwie do formatu powrócił też Michał Szpak. Między panami od początku nie układało się najlepiej, o czym portale rozpisywały się jeszcze na długo przed rozpoczęciem emisji programu. Słowne przepychanki okazały się jednak tym, co najbardziej przyciąga widzów. Niedawno Badach musiał w końcu przerwać milczenie na temat głośnego konfliktu.

48-latek wdaje się w interakcje nie tylko z kolegą po fachu, ale i z aspirującymi wokalistami. W ostatnim odcinku 20-letni Mikołaj Przybylski zachwycił wszystkich sędziów wykonaniem utworu Ronana Keatinga "When You Say Nothing At All". Finalnie chłopak znalazł się właśnie w drużynie Badacha, którego przy okazji nazwał... "Kubusiem". Telewidzowie nie kryli oburzenia.

Miniskandal w "The Voice of Poland". Widzowie szybko go ocenili

To szybkie spoufalanie się nie umknęło uwadze odbiorców. Choć sporo osób zachwycało się występem młodego mężczyzny, niektórzy nie omieszkali wyrazić swojej dezaprobaty w mediach społecznościowych.

"Głos na finał, ale przesadnie pewny siebie. Nie lubię takich ludzi. Musi popracować nad sobą i to mocno", "Troszeczkę taki trochę zarozumiały, szybko mu woda sodowa do głowy uderzy", "Głos się obronił, ale zadufany i zbyt cwaniaczkowaty styl bycia mnie nie przekonał totalnie. Może 'Kubuś' przekaże chłopcu, jak ubrać się w pokorę", "Ja też odniosłam wrażenie, że jest zarozumiały. Mam nadzieję, że się mylę, bo mało się odzywał. Kuba ma najlepszą drużynę" - pisali fani w sieci.

Co ciekawe, to nie pierwsza tego typu niezręczna sytuacja z udziałem Badacha.

Dziewczyna nagle go wyśmiała. Badacha aż zatkało

Po poprzednim odcinku głośno zrobiło się o 20-letniej Soni, która na przesłuchanie w ciemno przygotowała piosenkę z repertuaru Sanah. Występ ponownie przypadł do gustu wszystkim jurorom, a miejsce w swojej drużynie zaproponowali dziewczynie zarówno Szpak, jak i Badach. 

Ten drugi podzielił się nawet przy okazji kilkoma radami, w odpowiedzi na które uczestniczka niespodziewanie... parsknęła śmiechem. Zaskoczony muzyk aż się zapowietrzył.

Prowadzący Maciej Musiał od razu delikatnie ją skarcił. "Ale Kuba mówi ładne, mądre rzeczy. Nie można tak" - skomentował jej reakcję.

Mniej wyrozumiali byli internauci. "Zero kultury, totalnie zadufana w sobie"; "Wokalnie ma potencjał. Ale z takim podejściem... nie widzę tego", "Widać po niej, że jest wredna i zapatrzona w siebie. Pewnie Kuba w tym samym momencie pożałował, że się odwrócił", "Ależ wredna... Trochę pokory by się przydało" - można przeczytać na oficjalnym profilu programu na Instagramie.

Zobacz też:

Niebywałe słowa Kuby Badacha. Nagle wyznał ws. sławnej żony. I to tuż przed rocznicą

Trenerzy "The Voice of Poland" ocenili twórczość Taylor Swift. W sieci rozpętała się burza

Kontrowersje po nowym odcinku "The Voice of Poland". Jeden z jurorów został skrytykowany

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: "The Voice of Poland" | Kuba Badach | TVP2
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy