Trenerzy "The Voice of Poland" ocenili twórczość Taylor Swift. W sieci rozpętała się burza
Najnowsza edycja "The Voice of Poland" dostarcza dużej dawki emocji. Oprócz sporu między trenerami, w ostatnim czasie doszło do konwersacji na temat działalności muzycznej Taylor Swift. Jurorzy ocenili poczytania amerykańskiej gwiazdy, co spotkało się z falą krytyki ze strony fanów. Jakie słowa usłyszeliśmy na wizji?
Nie milną echa po rozpoczęciu nowej jesiennej edycji programu "The Voice of Poland". Jurorami show w tym sezonie zostali: Lanberry, Tomson i Baron, Michał Szpak i debiutujący Kuba Badach. W rolach prowadzących sprawdzają się dziennikarka Paulina Chylewska oraz aktor Maciej Musiał. 15. edycja kultowego show obfituje w wiele emocji. W mediach krąży informacja o rzekomym konflikcie między trenerami - Michałem Szpakiem i Kubą Badachem. Wokaliści wzajemnie negują swoje wypowiedzi i w humorystyczny sposób sobie dogryzają.
W ostatnim czasie na fotelach jurorskich doszło do dyskusji na temat twórczości amerykańskiej wokalistki Taylor Swift. Piosenkarka zagrała w Warszawie aż trzy koncerty w ramach trasy "The Eras Tour". Jej piosenki szturmem zdobywają listy przebojów na całym świecie, a bilety na koncerty cieszą się ogromną popularnością. Trenerzy 15. edycji "The Voice" podjęli się próby oceny zmagań legendy muzyki pop. Lanberry stwierdziła, że jest przerażona faktem, że gwiazda zagłusza śpiewem krzyki swoich fanów. O komentarze pokusili się także Kuba Badach i Tomson. Zgodnie stwierdzili, że nie rozumieją fenomenu artystki.
"Ja się na muzie lat 70. wychowywałem, gdzie było więcej akordów i melodii. Jak słucham Taylor Swift. to mam takie poczucie, że przy szóstej piosence nie jestem w stanie odróżnić pierwszej od szóstej" - stwierdził Badach.
"Ale Taylor przezroczysta, co? W sensie jej piosenki mają więcej charakteru niż ona sama" - dodał Tomson.
Dyskusja trenerów pojawiła się na kanałach programu TVP w mediach społecznościowych. O komentarze w sprawie twórczości Taylor Swift pokusili się także fani, którzy nie mogli zaakceptować słów jurorów. Zgodnie stwierdzili, że wypowiedzi trenerów nie były na miejscu.
"Życzyłbym każdemu z jurorów tylu słuchaczy i wyprzedanych stadionów, co Taylor Swift";
"Chcieli być "oryginalni", troszkę im nie wyszło";
"Przykleili się do tego fotela i tylko z tego żyją już chyba";
"Panowie Tomson i Baron szczególnie najwięcej mogą powiedzieć o koncertach, muzyce, płytach. O jednym słychać głównie z jego 'miłosnych' podbojów, a o kolejnym w sumie wcale" - czytamy.
Zobacz też:
Aż ciężko uwierzyć, że Badach naprawdę to zrobił. Wielkie poruszenie wokół męża Kwaśniewskiej
Widzowie oburzeni zachowaniem uczestniczki "The Voice of Poland". Badacha aż zatkało
Kontrowersje po nowym odcinku "The Voice of Poland". Jeden z jurorów został skrytykowany