Nie milkną echa ostatniej wpadki Pauliny Smaszcz. Kolejna osoba zabrała głos
Występ Pauliny Smaszcz w programie "Mówię Wam" wywołał niespodziewanie dużo emocji. Nie chodzi jednak o to co, prezenterka mówiła na wizji, lecz o to, jak wyglądała tego poranka. Choć sama zainteresowana już wypowiedział się, co sądzi o tej sytuacji, to nadal pojawiają się krytykujące ją głosy. Oto, co do powiedzenia na temat odważnej stylizacji ma ekspertka modowa.
W emitowanym przed południem na antenie TVN7 programie "Mówię Wam" w sobotę pojawiła się Paulina Smaszcz. Kobieta przyszła po to, by poopowiadać o swoim udziale w programie "Królowa przetrwania". To jednak nie ten wątek widzowie zapamiętają po sobotnim programie.
Największą uwagę zwrócił, bowiem strój Pauliny Smaszcz. Dziennikarka zdecydowała się założyć naprawdę odważną suknię, dość mocno eksponującą dekolt. Na domiar tego wszystkiego kreacja miała długie rozcięcie, które podkreślało zgrabne nogi 51-letniej kobiety.
Zapewne "Kobieta petarda" czuła się tego dnia naprawdę pięknie i wyjątkowo. Niestety jednak jej stylizacja mało komu przypadła do gustu. Internauci zarzucili dziennikarce, że nie dostosowała się ani do pory dnia, ani do okazji. Co bardziej uszczypliwe komentarze odnosiły się także do wieku gwiazdy oraz wyglądu jej ciała.
Paulina Smaszcz już zdążyła odnieść się do krytyki, która ją spotkała. Oczywiście odważna dziennikarka nie ma zamiaru przejmować się nieprzychylnymi słowami. W swoim wpisie w mediach społecznościowych opublikowała kolejne zdjęcie z wyeksponowanym dekoltem i napisała:
"Nigdy nie otrzymałam tyle hejtu na temat sukienki i moich piersi, co przez ostatnie 3 dni. Oznacza to tylko, że ludzie — zamiast skupiać się na pomaganiu w obliczach tragedii powodzi, katastrofy ludzi i zwierząt, rodzin, które tracą wszystko — mają puste, nudne życie".
O ocenę stylizacji Pauliny Smaszcz portal "Plejada" poprosił ekspertkę modową Dorotę Wolff. Jak w jej opinii w sobotni poranek prezentowała się nowa uczestniczka "Królowej przetrwania"?
"Sukienka bardzo wymagająca, jeżeli chodzi o fason. Model kreacji pasuje na koktajlowe lub wieczorowe wyjście. Osoby publiczne liczą się z tym, że ich stylizacje będą w centrum zainteresowania i wielu przypadkach nieważna jest pora dnia czy sytuacja, tylko ważny jest wygląd" - zaczęła stylistka.
Zaraz potem specjalistka od mody zaznaczyła, że nawet w tak odważnej stylizacji, Paulina Smaszcz wydawała się bardzo pewna siebie i swojego wyglądu.
"Sukienka ze zdjęcia jest dla osoby odważnej z pięknym ciałem. Fason trudny i najlepiej wygląda w posągowej postawie. Wszystko zależy od tego, jak się czuła Paulina i jak ta sukienka wyglądała w ruchu. Moim zdaniem bardzo odważnie i pewnie. Zwyczajnie lubi siebie i jest pewna swoich atutów! Czy są to atuty? Każdy z nas ma swoje ideały piękna".
A Wam, jak podobała się sobotnia kreacja Smaszcz? Adekwatna do okazji, czy jednak przesadzona?
Zobacz też:
Najpierw Smaszcz, a teraz aktorka z "Klanu". Plotki okazują się prawdą
Nagle Paulina Smaszcz zwróciła się do Marianny Schreiber. Padły niespodziewane słowa
Paulina Smaszcz publicznie zwróciła się do partnerki Hakiela. Takich słów nikt się nie spodziewał