Reklama
Reklama

Niecodzienne sceny nad grobem Perepeczki. Wdowa po "Janosiku" zrobiła to publicznie na cmentarzu

Agnieszka Fitkau-Perepeczko wywołała ostatnio niemałe poruszenie. Wszystko z powodu zdjęcia, jakie zamieściła w swoich social mediach. Wdowa po słynnym "Janosiku" udała się na grób męża, by przekazać zadziwiające "pozdrowienia", pokazując przy okazji środkowy palec. Jej zachowanie nie wszystkim przypadło jednak do gustu...

Jakiś czas temu dość głośno zrobiło się w mediach na temat grobu Marka Perepeczki. Zdjęcia, które trafiły do sieci tuż przed 1 listopada budziły spory smutek. Okazało się bowiem, że miejsce to jest zaniedbane i wygląda, jakby spoczywała tam jakaś zupełnie zapomniana przez świat osoba. 

Grób Marka Perepeczki wyglądał na zapomniany

Po wspomnianym święcie zresztą niewiele się zmieniło, o czym pisaliśmy TUTAJ.

Zrobiło się wówczas niemałe zamieszanie. Wieści te najwyraźniej trafiły do wdowy, która postanowiła odpowiedzieć na słowa krytyki w swoim stylu.

Reklama

Zamieściła ona zdjęcie na swoim Facebooku, na którym pozuje przy grobie męża. Miejsce wygląda aktualnie o wiele lepiej. Pomnik doczekał się się chyba remontu, miejsce jest posprzątane i znajdują się tam świeże kwiaty. 

Wdowa po Perepeczce "pozdrawia" krytyków znad grobu męża

Uwagę zwróciła jednak przede wszystkim sama Agnieszka Fitkau-Perepeczko, która stanęła za grobem i pokazała... środkowy palec. 

"Marek przesyła pozdrowienia zwłaszcza niektórym..." - napisała pod szokującą fotografią. 

W komentarzach zawrzało, a internauci próbowali się dowiedzieć, o kogo dokładnie wdowie chodzi. 

"Tym, co wiedzą..." - odpowiedziała tajemniczo. 

"Może to je przekona? Te "zatroskane" o czystość grobu rodziny Perepeczko!" - zasugerowała jedna z "fanek" Simony z "M jak miłość". 

"Nie, nie przekona..." - odparła Agnieszka. 

Niektórzy zaczęli jej pisać, że taki gest na cmentarzu jest po prostu nie na miejscu. Wdowa odparła, że jej mąż "by to uwielbiał" i nigdy nie pozwolił, by ją krytykowano. 

Fitkau-Perepeczko pokazała "środkowy palec"

"Ja na cmentarzu zachowuje się naturalnie... jest tylko on i ja... bo upał wypłoszył wszystkich a gesty są umowne... raczej symboliczna sprawą..." - tłumaczyła się dziwnie Agnieszka. 

Te wyjaśnienia nie wszystkich przekonały. Nadal sugerowano jej, że takie sceny na cmentarzu po prostu są oburzające, a wdowa z krytykami mogła się jakoś inaczej policzyć. 

A wy co sądzicie o pozowaniu nad grobem i pokazywaniu środkowego palca? 

Zobacz też:

Fitkau-Perepeczko nie gryzła się w język. Zmieszała z błotem dziennikarkę

82-letnia Fitkau-Perepeczko zaszalała na urodzinach. Fani nie mieli dla niej litości

Agnieszka Fitkau-Perepeczko znów zadziwia. Taki prezent proponuje na Dzień Matki

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Marek Perepeczko | Agnieszka Fitkau-Perepeczko
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama