Reklama
Reklama

Niepokojące wieści od Marcina Millera. Nagle trafił do szpitala

Już jakiś czas temu alarmowaliśmy o tym, że u Marcina Millera pojawiły się poważne problemy zdrowotne. Muzyk narzekał na bóle kręgosłupa, które utrudniały mu wykonywanie najprostszych, codziennych czynności. Niestety jednak, jak się okazuje u Millera zamiast być coraz lepiej, to jest jeszcze gorzej. Gwiazdor disco polo trafił właśnie do szpitala. Oto szczegóły.

Nagłe problemy zdrowotne Marcina Millera

Na początku sierpnia Marcin Miller za pośrednictwem mediów społecznościowych przekazał swoim fanom niepokojące wieści. Na jaw wyszło, że lider zespołu "Boys" zmaga się z dużymi problemami zdrowotnymi.

"Chcę wam coś pokazać. Jak co rano, najprostsze rzeczy są najtrudniejsze. Majtki już włożyłem. To jest wyzwanie, skarpet już nie włożę" - napisał pod filmikiem, na którym pokazywał, jak trudno mu jest poradzić sobie z najprostszymi, codziennymi czynnościami.

Reklama

Już wtedy fani byli bardzo zaniepokojeni stanem jego zdrowia.

Mimo problemów zdrowotnych Marcina Millera nie mogło zabraknąć na Festiwalu Weselnych Przebojów w Mrągowie. Piosenkarz wraz ze swoim zespołem "Boys" dał świetne show.

Widać jednak było, że jego ruchy nie są tak płynne jak zawsze. Bark, przepuklina i rwa kulszowa, na które skarżył się wcześniej, nadal musiały mu dokuczać.

Marcin Miller przekazał wieści prosto ze szpitala. Przy okazji zadrwił z niedowiarków

Marcin Miller opublikował filmik, na którym widać dwa ujęcia. Jedno pokazuje nogę piosenkarza położoną na szpitalnym łóżku a drugie, kartkę z ankietą medyczną.

"UDAWANIE (ciąg dalszy). Może kanał zero czy »jakoś tam« znowu coś mądrego »powie«" - napisał zaczepnie pod filmikiem.

Widocznie wokalista chciał nieco utrzeć nosa osobom, które wątpiły w jego problemy ze zdrowiem.

W komentarzach od razu odezwało się grono zaniepokojonych fanów jurora "Disco Star", którzy dopytywali co się stało.

Marcin Miller leży w szpitalu, a mimo to wierzy, że da radę zagrać koncert

Marcin Miller postanowił uspokoić swoich obserwatorów. Wrzucił do sieci zdjęcie, na którym leżąc w szpitalnym łóżku, unosi kciuk do góry. Tym samym autor przeboju "Jesteś szalona" (SPRAWDŹ) zasugerował swoim fanom, że wszystko jest pod kontrolą. Ci mocno wierzą w to, że ze zdrowiem Millera będzie coraz lepiej. Wydaje się także, że sam wokalista ma dobre przeczucia, co do swojego stanu.

Po tym poście piosenkarz dodał na Instagrama jeszcze jeden filmik. Tym razem zaprosił swoich fanów na najbliższy koncert zespołu "Boys". Zapewnił tym samym, że 7 września ma zamiar pojawić się na scenie. Wokalista musi mocno wierzyć w to, że do tego czasu wyzdrowieje.

Marcinowi Millerowi życzymy, więc dużo zdrowia i spokojnego powrotu na scenę!

Zobacz też:

Ujawniono, ile gwiazdy disco polo zarabiają na weselach. Kwoty zwalają z nóg

Najpierw problemy ze zdrowiem, a teraz takie wieści. Marcin Miller ma już naprawdę dość

Magda Narożna zachwyca w powłóczystej kreacji. Wraca do "Disco Star"

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Marcin Miller
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy