Niepokojące wieści ws. Kazika. Nagle odwołuje koncerty, jest oświadczenie
Zespół Kazika Staszewskiego odwołał koncerty w Rzeszowie i Łodzi z powodu pogorszenia się stanu lidera. To niespodziewana i niepokojąca informacja dla fanów, którzy już mieli już bilety na koncert słynnego piosenkarza. Wydano oficjalne oświadczenie.
Kazik Staszewski to lider słynnego zespołu, który wylansował takie przeboje, jak "12 groszy", "Cztery pokoje", "Twój ból jest lepszy niż mój". W mediach społecznościowych kapeli gruchnęła niepokojąca informacja ws. przełożenia koncertów z powodu niezadowalającego stanu głównego wokalisty.
Zespół Kazika odwołał koncert w Rzeszowie (27 marca) oraz Łodzi (28 marca). W oficjalnym komunikacie czytamy wieści o złym stanie Staszewskiego. Zespół podziękował fanom za wyrozumiałość.
"Z przykrością informujemy, że jesteśmy zmuszeni przełożyć dwa najbliższe koncert. Decyzja ta została podjęta z uwagi na pogorszenie się stanu zdrowia Kazika. Obecnie najważniejsze jest dla nas jego pełne i spokojne dojście do zdrowia. Przepraszamy za wszelkie niedogodności związane z tą sytuacją i dziękujemy za Wasze zrozumienie oraz wsparcie" - czytamy na Facebooku grupy.
Pod wpisem pojawiło się mnóstwo komentarzy życzących Kazikowi szybkiego powrotu do formy.
Kazik w powrocie do formy z pewnością może liczyć na wsparcie ukochanej żony Anny. Mało kto wie, że para jest ze sobą już od 41 lat. Doczekała się dwóch synów - Kazimierza i Jana. Pierwszy z nich przyszedł na świat, kiedy Kazik miał około 21 lat.
"Uważam, że bardzo dobrze się stało, że tak wcześnie zostałem ojcem, ponieważ pojawił się jakiś zestaw obowiązków, pojawiło się gniazdo, ludzie, którym jestem potrzebny i którzy mi są potrzebni. Mam taką teorię, że gdybym tak wcześnie nie założył rodziny, szybko bym (stracił formę - red.), bo mam takie tendencje. A tu nie można było, bo był jakiś imperatyw, jakiś obowiązek, który na mnie czekał" - mówił dla portalu zaradna-mama.pl.
Kazik jest dziś nie tylko ojcem, ale i dziadkiem. Kiedyś został zapytany o to, czy ta rola przeszkadza mu w byciu rockmanem. "I myślę, że nie ma to nic do rzeczy - zajęcie, jakim się param jest tak przyjemne, że póki ktoś będzie chciał mnie słuchać, to chciałbym to wykonywać do końca dni moich. Nawet jako pradziadek" - wyjawił w wymienionym wywiadzie.
Zobacz też:
Stan Kazika Staszewskiego nie pozostawia złudzeń. Zespół znów przekazał niepokojące wieści
Kazik Staszewski dodał niepokojące nagranie ze szpitala. "Wracaj do nas"
Kazik wrócił na scenę po pobycie w szpitalu i nagle przerwał występ... Miał ważny powód