Reklama
Reklama

Komarenko przerwał milczenie. Od razu zaapelował do wszystkich

Ivan Komarenko od lat szokuje swoimi wyznaniami na Instagramie. Wokalista znany z formacji "Ivan i Delfin" już nie raz dodawał przysłowiowej "kropki nad i" w tematach, które bulwersowały lub dzieliły społeczność. Tym razem w mediach społecznościowych postanowił zabrać głos w sprawie akcji w Krakowie. Oto szczegóły.

Ivan Komarenko przerwał milczenie. Od razu oficjalnie zaapelował

Popularny niegdyś wokalista Ivan Komarenko zasłynął utworem "Jej czarne oczy" (sprawdź!), który gościł przed dłuższy czas na listach przebojów. Co więcej, Komarenko wystąpił również w serialu TVP "M jak miłość", gdzie zagrał u boku Anny Muchy jako jej mąż. W dalszych latach udało mu się nawet reprezentować nasz kraj w konkursie Eurowizji w 2005 roku.

Reklama

Choć Komarenko przez jakiś czas skupiał się na karierze solowej (wydał nawet 2 płyty i aktywnie koncertował), to zdecydowanie uwagę mediów przykuwał kontrowersyjnymi poglądami, które wygłaszał w swoich mediach społecznościowych.

Ivan Komarenko powrócił z pilną wiadomością. Oficjalnie ogłosił, co sądzi o sytuacji w Krakowie

Nie inaczej stało się teraz - Ivan Komarenko nawiązał w swoim najnowszym wpisie do sytuacji, która wydarzyła się niedawno w krakowskim OFF Radiu, w którym to dziennikarzy zastąpiła sztuczna inteligencja.

"Witam wszystkich (...) miałem trochę czasu, aby przejrzeć wiadomości z Polski. No i, przy tej okazji, doszły do mnie lamenty z Krakowa, gdzie w tamtejszej rozgłośni obowiązki dziennikarzy miała przejąć sztuczna inteligencja. Media zostały zalane głosami oburzenia z powodów dla mnie... niejasnych" - rozpoczął wpis Ivan Komarenko.

Przypomnijmy, że krakowskie radio postanowiło zwolnić dziennikarzy i przetestować sztuczną inteligencję, by stworzyła rozmowę z Wisławą Szymborską (zmarłą w 2012 roku). Cała sytuacja wywołała nie lada poruszenie w całym kraju i dyskusję.

Ivan Komarenko z kolei uważa (choć może to być podpucha), że trzeba używać nowoczesnej technologii, aby nie "zostać w tyle". Czyżby naprawdę popierał takie działania?

"Na każdym kroku słyszymy o potrzebie postępu, rozwoju, zachęca się nas do łamania konwenansów społecznych! Wywiady prowadzone przez cyfrowych redaktorów z nieżyjącymi gośćmi powinniśmy przecież zaliczyć do awangardy postępu. Ja czekam na kontynuację. Warszawa, jako stolica Polski, nie powinna pozostawać w tyle za Krakowem. Mam nadzieję, że kierownictwo (...) już czyni stosowne przygotowania do modernizacji swojej wiodącej rozgłośni. Koszty na pewno spadną, sztuczna inteligencja nie będzie brać zwolnień (...), ani jeździć na urlopy, a jak przypadkiem kogoś obrazi, to zawsze winę można będzie zwalić na niesforne algorytmy" - podsumował wokalista.

Zobacz materiał promocyjny partnera:
Halo! Wejdź na halotu.polsat.pl i nie przegap najświeższych informacji z poranka w Polsacie.

Zobacz też:

Mija rok od śmierci Cezarego Olszewskiego. Zwycięzca "TzG" odszedł niespodziewanie

Dopiero co plotkowano, że Zakościelny odpadnie z "Tańca z gwiazdami". "Miałem wybór"

Atmosfera w "Tańcu z gwiazdami" zagęszcza się. Zostało niewiele czasu...

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Ivan Komarenko
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy