Niewiarygodne, kto wspierał Joannę Krupę po porodzie. To zdjęcie mówi wszystko

W marcu ubiegłego roku Joanna Krupa zdecydowała się wraz z mężem, Douglasem Nunesem, na separację. Sześć miesięcy później ich małżeństwo przeszło do historii. Ze względu na wspólne potomstwo para wciąż musi jednak dbać o poprawne kontakty. Ekspartnerzy próbują ustalić zasady dzielonej opieki.

"Próbujemy, jak możemy. To jest bardziej spontaniczne: jak on chce ją wziąć, to ją bierze, czy jak ona chce iść do niego. Ale więcej jest ze mną. Mama, wiadomo, jest najważniejsza w życiu dziecka, a my mamy bardzo bliską relację z Ashą" - wyjawiła modelka w rozmowie z Jastrząb Post. Kością niezgody pozostaje jednak miejsce zamieszkania matki z córką.

"To nie jest łatwa sytuacja, bo nie wydaje mi się, żeby ojciec Asi chciał się tutaj przeprowadzić. Jego zgoda na taki krok, jak budowa naszego domu w Polsce, jest potrzebna. Wiem, że gdybym chciała się wyprowadzić do Portugalii czy Hiszpanii, to zgodziłby się nawet jutro. Ale nie ma mowy. Ja kocham Polskę i nie chcę zaczynać wszystkiego od początku w innym miejscu. I w tym temacie mamy problem" - przyznała gwiazda w wywiadzie dla Vivy!.

Choć Krupa od czasu do czasu chodzi na randki, a nawet ma konto w jednej z aplikacji służącej do nawiązywania nowych znajomości, szczerze przyznaje, że na ten moment nie ma szczególnej ochoty na wchodzenie w związek.

"Skupiam się na pracy i na mojej małej. Tak naprawdę nie mam motywacji za bardzo, żeby chodzić na randki. Jeszcze nie ma takiej osoby. (...) Może taki moment przyjdzie, ale tak naprawdę to nie jest mój priorytet. Chciałabym, żeby ktoś fajny, wspaniały do mojego życia przyszedł" - mówiła w rozmowie ze wspomnianym portalem. Przez moment wydawało się, że tym ukochanym mógłby stać się... jej były mąż.

Na razie jednak celebrytka najwięcej uwagi poświęca przede wszystkim córce. Zdjęcia fotoreporterów udowadniają, że świetnie się ze sobą dogadują i lubią spędzać razem czas. Teraz okazuje się, że Asha-Leigh od początku ma też duże oparcie w pewnej znanej wokalistce, z którą przyjaźni się jej rodzicielka.

Mowa mianowicie o Edycie Górniak, która niespodziewanie opublikowała na Instagramie fotografię zrobioną w pierwszych dniach życia córki Krupy. "Najsilniejszą miłością jest miłość matki. Jedna z najpiękniejszych pamiątek z domowego archiwum. Joanna Krupa z jej nowo narodzoną księżniczką, Ashą" - napisała piosenkarka. Na zdjęciu widać, jak gwiazda sceny z uśmiechem patrzy na dziecko w rękach przyjaciółki.

Twarz "Top Model" w niedawnym wywiadzie przyznała, że starsza o sześć lat koleżanka była dla niej wielkim oparciem na początku macierzyństwa. Zapracowanym paniom trudno było pogodzić terminarze i spotkać się na żywo (w końcu, po trzech latach, udało im się to zrobić), ale utrzymywały ze sobą regularny kontakt poprzez wiadomości prywatne.

"Pytałam ją, jak odnaleźć się w tej sytuacji, kiedy przy podziale opieki nad Ashą nie będę mogła mieć córeczki zawsze przy sobie. Ona mi doradzała jak matka matce" - mówiła w rozmowie z Vivą.pl Krupa.

Fani celebrytek nie kryli zachwytu. "Jaka piękna chwila uchwycona na zdjęciu", "Wspaniała przyjaźń", "Uwielbiam wszystkie panie ze zdjęcia", "I właśnie dla takich chwil warto żyć i pielęgnować je w sercu, by móc zawsze je wspominać" - można przeczytać pod postem. Kilkoma serduszkami skomentowała je też sama "Dżoana", na co adresatka odpowiedziała tym samym.

Zobacz też:

Krupa klepała biedę w USA? Niespodziewane doniesienia o celebrytce

Joanna Krupa chciała wypromować siostrę. Skończyło się płaczem...

Allan Krupa przeszedł metamorfozę. Co się dzieje z synem Edyty Górniak?