Reklama
Reklama

Mąż Kurdej-Szatan ogłosił już oficjalnie. Nowe doniesienia potwierdziły wszystko ws. małżeństwa z Barbarą

Barbara Kurdej-Szatan jakiś czas temu na nowo odzyskała utraconą pozycję w TVP, gdzie triumfalnie powróciła z nowym programem. Zawodowo wieść zaczęło się także jej mężowi, który od lat pozostawał w cieniu bardziej znanej żony. Niestety, radość Rafała nie trwała długo. Ostatnio okazało się, że stracił pracę. Teraz o wszystkim opowiedział w porannym programie śniadaniowym. Niespodziewanie wspomniał też o swoim małżeństwie z Basią. Oto co wyjawił.

Barbara Kurdej-Szatan przez ostatnie lata miała nieco problemów, które poniekąd sama wywołała swym wulgarnym wpisem. Zrobiła się afera na całą Polskę, a ówczesny prezes TVP Jacek Kurski zakazał jej wstępu na Woronicza. 

Reklama

Nieciekawie u męża Barbary Kurdej-Szatan. Potwierdził, że to koniec

Po 15 października zeszłego roku wszystko się jednak zmieniło i aktorka znów zaczęła się pojawiać na antenie publicznego nadawcy, dostała nawet własny show "Cudowne lata". 

Z nowej pracy cieszył się jakiś czas temu także pozostający w jej cieniu mąż Rafał. Mężczyzna ekscytował się, że wystąpi w nowym spektaklu "Pilot i Mały Książę". Niestety, radość nie trwała długo. Sztuka została zdjęta z afisza po niespełna miesiącu od premiery. 

Mąż Kurdej-Szatan nie krył rozgoryczenia i wściekłości:

"To miał być piękny i długi lot… Myślałem, że takiego posta będę pisał najwcześniej w czerwcu 2025 roku, bo taki był plan tego lotu… tymczasem nie dolecieliśmy nawet do końca tego…roku" - pożalił się na Instagramie. 

Jak się okazało, powodem była przede wszystkim słaba sprzedaż biletów. 

"Nie wiem do końca co napisać, bo pierwszy raz przychodzi mi żegnać się z tytułem po 3 tygodniach od premiery" - dodał smutno Rafał.

Pocieszać publicznie zaczęła go także żona:

"Byłeś i jesteś genialnym Pilotem nie tylko na scenie, ale i w życiu Kochanie. Na szczęście przed Tobą nowe piękne przygody" - zapewniała go.

Rafał Szatan pojawił się nad ranem w "Pytaniu na śniadanie". Potwierdził ws. małżeństwa z Barbarą

Rafał jednak na tym nie poprzestał. Udał się do porannego programu TVP, by opowiedzieć o całej przykrej sytuacji, która go spotkała. 

W pewnym jednak momencie temat zszedł na jego małżeństwo z Barbarą. Jak przyznał otwarcie, z powodu nadmiaru obowiązków dość trudno jest im pogodzić wszystko z życiem rodzinnym. Muszą się nieźle nagimnastykować, by dopasować grafiki. Nie wygląda to niestety zbyt kolorowo:

"U nas od wielu lat gdzieś tam te kalendarze się tak układają, że musimy tak naprawdę układać to tak, żeby było dobrze też w domu, żeby dzieciaki nie czuły, że brakuje rodziców w domu. Zawsze siadamy z tymi kalendarzami i układamy: no dobra, to teraz ja wyjeżdżam na kilka dni, teraz ja wyjeżdżam na próby, potem ty masz swoją premierę, więc ja muszę kalendarz trochę bardziej naginać, żeby być częściej w domu i domowy harmider ogarniać. (...) jak jesteśmy w domu, to wiadomo, jest tyle obowiązków domowych do nadgonienia, że trudno jest to ogarnąć" - opowiadał w "Pytaniu na śniadanie" Rafał Szatan.

Zobacz też:

Barbara Kurdej-Szatan zabrała głos ws. małżeństwa Roxie Węgiel i Kevina Mgleja. Mówi o tym wprost

Podjęła decyzję w sprawie "Pytania na śniadanie". Nie ma już żadnych wątpliwości

Kurdej-Szatan i Kuba Badach razem. To nie plotki, ogłosili oficjalnie ws. aktorki i męża Kwaśniewskiej

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Barbara Kurdej-Szatan | Rafał Szatan
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy