Nowe informacje ws. męża Ewy Bem. Ujawniono szczegóły pogrzebu
Ewa Bem oraz jej rodzina podzielili się szczegółami dotyczącymi ceremonii pogrzebowej zmarłego Ryszarda Sibilskiego. Bliscy i chętni będą mieli możliwość uczczenia jego pamięci na otwartym dla publiczności wydarzeniu zaplanowanym na 27 stycznia.
17 stycznia media obiegła informacja o śmierci męża Ewy Bem, Ryszarda Sibilskiego. Jazzowa piosenkarka osobiście przekazała tragiczne wieści w swoich mediach społecznościowych. Wyjawiła, że 69-latek zmagał się z chorobą.
Niewiele później głos zabrała córka piosenkarki oraz producenta - 30-letnia artystka Gabriela Sibilska. Osobny wpis zmarłemu poświęcił także Jan Niedziałek - zięć Ewy Bem, wdowiec po córce pary, Pameli.
Teraz - kilka dni po informacji o śmierci - ujawniono szczegóły ws. pogrzebu Ryszarda Sibilskiego. Mężczyzna spocznie 27 stycznia na cmentarzu w Warszawie. Z komunikatu wynika, że pożegnanie będzie otwarte.
"Zapraszamy wszystkich, którzy znali i szanowali Ryszarda, do wspólnego uczczenia jego pamięci. Ceremonia pożegnalna odbędzie się 27 stycznia o godzinie 11:30 przy ul. Szumiącej 5 w Warszawie - przekazano pod zdjęciem klepsydry.
Zięć Ewy Ben, Jan Niedziałek wyznał niedawno, że trudno mu się pogodzić z nową rzeczywistością bez teścia. We wzruszający sposób opisał także historię miłość producenta i jazzowej wokalistki. Podkreślił, że udało mu się wychować dwie córki na wspaniałe osoby.
"Tato... Kocham Cię... Byłeś - nie daję sobie rady z czasem przeszłym - w mojej głowie zawsze będziesz wspaniałym człowiekiem. Młodym facetem, który zjechał pół świata, Afrykę wzdłuż i wszerz, i więcej, uśmiechniętym chłopakiem trochę z Kalifornii trochę znad Adriatyku... który spotyka dziewczynę, zakochuje się na zabój i na życie. I są ze sobą ponad 40 lat, i chyba nie ma nudy, jest ogień. Wychowują dwie córki na mądrych i dzielnych ludzi. Można piękniej? Tak pięknie żyłeś... Dałeś Pameli siebie, kochała Cię jak Ronja Mattisa" - napisał zięć Bem i Sibilskiego na Facebooku.
Na wzruszające pożegnanie zdobyła się także córka Bem i Sibilskiego. 30-letnia Gabriela podkreśliła, że śmierć jej ojca przyszła niespodziewanie. "Legenda telewizji, fantastyczny facet, oddany mąż, mój ukochany tata. Choroba odebrała nam go niespodziewanie, a jeszcze tyle było przed nami. Nie powiem 'spoczywaj w spokoju', bo wiem, tato, że to nie w twoim stylu. Jeśli coś tam na górze można działać, to na pewno już tam sobie wszystko ustawiasz" - napisała Gabriela Sibilska.
Zobacz też:
To dlatego zniknęła. Ewa Bem wyznaje prawdę o swoim stanie zdrowia
Padło nazwisko Ewy Bem. Maryla Rodowicz się nie powstrzymała
Ewa Bem ubolewa nad współczesnymi gwiazdami. "To w ogóle są jakieś żarty"