Reklama
Reklama

Obserwują Harry'ego i Meghan z bliska na co dzień. Nagle wyjawili, co dzieje się w ich domu

O kryzysie małżeńskim księcia Harry'ego i Meghan Markle plotkuje się od miesięcy. W tym zakresie nie ma chyba lepszego źródła informacji niż lokalna prasa w kalifornijskim Montecito, która ma okazję z bliska przyglądać się sławom. Przekazane przez dziennik informacje nie pozostawiają wątpliwości...

Obserwują ich z bliska na co dzień. Nagle wyjawili, co dzieje się w domu Harry'ego i Meghan

Po głośnej wyprowadzce z Wielkiej Brytanii syn Karola III wraz z żoną i dziećmi zamieszkał w niewielkim mieście w Kalifornii. Montecito liczy zaledwie 8,5 tys. mieszkańców, co gwarantuje "królewskim wygnańcom" upragnione wyciszenie i spokój. Trudno jednak spodziewać się, że pozostaną oni anonimowi, a ich ruchy - niezauważone.

Jeszcze niedawno swoimi spostrzeżeniami na temat byłych członków dworu dzielili się ich sąsiedzi, teraz natomiast robią to dziennikarze lokalnego dziennika. Według "The Montecito Journal" aktualnie partnerzy wiodą raczej odrębne życie, rzadko pokazując się razem publicznie. On dopiero co uczestniczył w uroczystości w Londynie, ona natomiast zaangażowała się w działalność organizacji.

Reklama

Najpoważniejsze wydają się doniesienia Richarda Mineardsa, byłego reportera królewskiego na Wyspach. Według niego Meghan Markle już dwukrotnie pokazała się w przestrzeni publicznej bez męża u boku, co miałoby świadczyć o chłodzie panującym między małżonkami. 

Ponoć podczas jednej z wizyt kobieta wprost nawiązała do medialnego, zdecydowanie nieprzychylnego jej szumu w przeszłości, który znacząco negatywnie wpłynął na jej życie prywatne. Także i po odejściu z dworu para nie może opędzić się od ciekawskich fotoreporterów i ekspertów ds. royalsów, sprawa wydaje się więc nadal aktualna.

Niewesoło w domu Harry'ego i Meghan. Pojawiło się ultimatum

Rewelacje ujawnione przez miejscową prasę to jedynie kolejny rozdział do pisanej od miesięcy historii poważnych kłopotów w relacji Harry'ego i Meghan. Tylko w ostatnich tygodniach zaliczyli oni kilka niezależnych wystąpień; książę z tego powodu wyruszył nawet w dłuższą podróż. Powód konfliktu wydaje się wciąż ten sam: różnice w potrzebach i chęć prowadzenia odmiennego stylu życia.

"Od jakiegoś czasu się od siebie oddalali. Chęć Harry’ego, by wrócić do Wielkiej Brytanii, gdzie są jego starzy kumple (...), i jego nadzieja na powrót do bardzo wygodnej rodziny królewskiej, wywierają realne obciążenie na ich małżeństwo. (...) Zaczyna tęsknić za Anglią. Kiedyś uwielbiał chodzić do pubu i uprawiać sport z kumplami, a życie, jakie Meghan chce wieść w Los Angeles, nie mogłoby być bardziej od tego odległe" - pisał niedawno portal marca.com.

Kobieta nie chce ponoć zgodzić się nawet na krótką wizytę w ojczyźnie męża w okresie świątecznym. Dążący od dłuższego czasu do pojednania z bratem i ojcem książę Harry miał otrzymać od niej ultimatum, które można sprowadzić do prostej opozycji: albo oni, albo ja. Według serwisu Closer 43-latka "nie chce udawać szczęśliwej rodziny w okresie świątecznym" i silić się na życzliwość wobec szwagra i teścia. 

To oczywiście stawia księcia w niezwykle trudnej sytuacji. Czegokolwiek by przecież nie zrobił, narazi się albo jednej, albo drugiej stronie. Czas pokaże, na co zdecyduje się mężczyzna.

Zobacz materiał promocyjny partnera:
Halo! Wejdź na halotu.polsat.pl i nie przegap najświeższych informacji z poranka w Polsacie.

Zobacz też:

Książę Harry przyłapany. Takiego go jeszcze nie widziano. Wszystko przez Meghan

Harry i Meghan za nic mają eksmisję od króla Karola. Mają już nowe lokum

Tak Meghan chciała przyćmić Eugenię w dniu jej ślubu. "Ogromna gafa!"

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Książę Harry | Meghan Markle
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama