Reklama
Reklama

Oficjalnie ogłoszono ws. nowej wersji "Lalki". To ona zagra z Dorocińskim

Kilkanaście dni temu media obiegła informacja o planach powstania nowej filmowej adaptacji "Lalki" Bolesława Prusa. Od razu ogłoszono, że w główną rolę męską wcieli się Marcin Dorociński, nie było jednak wiadomo, która aktorka młodego pokolenia będzie towarzyszyć mu na ekranie. Ale teraz już wszystko jasne. Nie do wiary, na kogo postawili twórcy.

Tym żyją polskie media. Dorociński od razu potwierdził

Ponad dwa tygodnie temu wiadomość ta wywołała prawdziwą sensację w mediach i w sieci. Emocje wzbudził nie tylko samo ogłoszenie rozpoczęcia prac nad nową filmową wersją "Lalki" Bolesława Prusa, ale fakt, że Stanisława Wokulskiego zagra Marcin Dorociński. 

Wybór cenionego aktora został dość ciepło przyjęty; większość osób raczej zgodziła się, że jest to odpowiednia osoba do podjęcia się takiego zadania.

Reklama

"Są w polskiej kulturze postaci, które żyją i odbijają się echem w każdym z nas. Stanisław Wokulski jest jedną z nich, to człowiek pełen sprzeczności (...). Jestem zaszczycony, że będę mógł podążyć śladami wielkich aktorów: Mariusza Dmochowskiego oraz Jerzego Kamasa, i zmierzyć się z legendą stworzoną przez Prusa, pokazać ją w nowym świetle i mojej interpretacji. Mam nadzieję, że widzowie zobaczą w Wokulskim nie tylko bohatera XIX wieku, ale i kogoś bliskiego naszym czasom. (...) Mam nadzieję, że sprostam temu olbrzymiemu wyzwaniu i nie zawiodę (...)" - mówił w rozmowie z Telewizją Polską.

Kto zagra Izabelę Łęcką w "Lalce"? Na liście kilka mocnych nazwisk

Od razu rozgorzała jednak dyskusja na temat jego ekranowej miłości, czyli Izabeli Łęckiej. Na liście potencjalnych kandydatek szybko pojawiło się kilka nazwisk, m.in. Vanessa AleksanderMaria Dębska, Julia Wieniawa, Emma Giegżno czy Kamila Urzędowska.

A jako że zapowiedź produkcji przekazano publicznie tuż przed prima aprilis, to wokół tego tematu zaczęło krążyć też sporo żartów. Na takowy zdobyła się nawet Magdalena Ogórek.

Ale teraz nie ma już żadnych wątpliwości. Właśnie oficjalnie ogłoszono.

Oficjalnie ogłoszono ws. nowej wersji "Lalki". To ona zagra z Dorocińskim

Wygląda na to, że jedno z wymienianych wcześniej nazwisk faktycznie się potwierdziło. Główną postać żeńską w "Lalce" Macieja Kawalskiego zagra bowiem Kamila Urzędowska.

Aktorka, dla której przełomem w karierze było wystąpienie w innej adaptacji klasyki rodzimej literatury, czyli "Chłopach" DK i Hugh Welchmanów, znana jest m.in. z seriali "Kiedy ślub?", "Wzgórze psów" i "Przesmyk" czy filmów "Przepiękne!" i "Wujek foliarz", które można wciąż obejrzeć w kinie.

31-latka, która wedle słów producenta filmu i serialu Radosława Drabika od początku była brana pod uwagę do tej roli, z wielkim entuzjazmem podchodzi do nowego projektu.

"Z ogromną radością przygotowuję się do roli Izabeli Łęckiej - postaci wyjątkowej, złożonej i bliskiej sercom wielu miłośników polskiej literatury. To dla mnie nie tylko zawodowe wyzwanie, ale i fascynująca podróż w głąb ludzkich emocji, marzeń i dylematów (...). Praca nad tą rolą to dla mnie okazja, by (...) tchnąć w Izabelę współczesną wrażliwość, która pozwoli nam wszystkim na nowo spojrzeć na jej historię" - mówi gwiazda.

Ale nie wszyscy uważają, że to w ogóle jest konieczne...

Tyszkiewicz nie gryzła się w język ws. nowej "Lalki". "Ja nie kibicuję"

Szerokim echem odbiła się wypowiedź Beaty Tyszkiewicz, która w 1968 roku wcieliła się w tę samą bohaterkę w produkcji Wojciecha Jerzego Hasa. Wbrew ogólnemu poruszeniu gwiazda rodzimego kina podeszła do szumnych zapowiedzi z wyraźnym dystansem.

"Ja nie kibicuję, bo nie znam na tyle młodych aktorów. Poza  tym wersja Hasa była na tyle wierna, że nie wiem, czy jest potrzeba ekranizowania znowu 'Lalki'" - przyznała gorzko 86-latka w rozmowie z Pudelkiem.

Aby się przekonać, czy pomysł ten miał sens, trzeba będzie zapewne poczekać do premiery. Na razie nie wiadomo, kiedy dokładnie się ona odbędzie. Pewne jest tylko to, że prace na planie filmowym rozpoczną się w sierpniu tego roku.

Zobacz materiał promocyjny partnera:
Halo! Wejdź na halotu.polsat.pl i nie przegap najświeższych informacji z poranka w Polsacie.

Zobacz też:

Tylko on obrał taką drogę. Bracia aktora nie chcieli mieć z tym zawodem nic wspólnego

Znienacka Dorociński wrócił do przeszłości. Miał ważne pytanie do fanów

Byli najgorętszą parą i nagle się rozstali. Po latach wyszło, co ich poróżniło

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Marcin Dorociński
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy