Oliwia Bieniuk pokazała się z facetem. Miłość kwitnie
Oliwia Bieniuk od kilku miesięcy jest w szczęśliwym związku, choć o swoim ukochanym nie chce opowiadać w wywiadach. Nie pokazuje także jego twarzy, gdyż ukochany woli pozostać anonimowy. Nie oznacza to jednak, że jego osoba zupełnie jest pomijana chociażby w relacjach na Instagramie. Jeśli ktoś zastanawiał się, czy nadal są razem, to najnowsze instastory rozwiewa wszelkie wątpliwości.
Ubiegły rok był dla Oliwii Bieniuk na swój sposób wyjątkowy. Przeniosła się bowiem z Gdyni do Warszawy, gdzie zaczęła studia aktorskie, a także znalazła miłość. Jeszcze będąc w liceum Oliwia Bieniuk była w związku ze swoim rówieśnikiem, jednak ostatecznie para rozstała się po niedługim czasie.
Później aspirująca aktorka przez dłuższy czas - przynajmniej oficjalnie - była singielką. W ubiegłym roku na jej drodze stanął pewien mężczyzna, który ją zauroczył. Wedle medialnych doniesień poznali się w Chałupach i początkowo połączyła ich wspólna pasja. Koleżeństwo szybko przerodziło się w miłość.
Co ciekawe, chłopak nie chce korzystać z popularności swojej ukochanej i nie towarzyszy jej podczas imprez celebryckich. Co więcej, próżno szukać także ich wspólnych fotek na Instagramie, na których nie szczędziliby sobie czułości.
Od czasu do czasu jednak Oliwia Bieniuk daje sygnały, że jej związek trwa w najlepsze i tak było też teraz.
Jeśli ktoś się zastanawiał, czy Oliwia Bieniuk wciąż jest ze swoim partnerem, to najnowsze instastory rozwiewa wątpliwości. Gwiazda opublikowała ujęcie, na którym widzimy jej dłoń splecioną z dłonią partnera. Dodatkowo, fotkę opatrzyła wymownym serduszkiem.
To kolejny raz, kiedy Oliwia Bieniuk daje znać, że jej związek ma się dobrze.
Trzymamy kciuki, aby tak zostało! Kto wie, może z czasem wybranek córki Jarosława Bieniuka nieco się ośmieli i zaliczy swój debiut na ściance?
Zobacz też:
Oliwia Bieniuk publicznie zwróciła się do ojca. Jedno zdanie mówi wiele
Przyjaźniła się z Anną Przybylską. Oto co dziś mówi o jej córce
Bieniuk prawie całkowicie zniknęła z mediów. Oto powód [POMPONIK EXCLUSIVE]