Pachut po raz pierwszy o rozstaniu z Dodą. Tego z pewnością się nie spodziewała
Dariusz Pachut po raz pierwszy oficjalnie odniósł się do rozstania z Dodą. "Pokazując swoje szczęście, poszliśmy w całkowicie złą stronę, do której nigdy nie powrócimy" - napisał na Instagramie. Wpis ma jednak drugie dno...
Dariusz Pachut opublikował swój post na Instagramie. Mogą go jednak zobaczyć tylko ci, którzy zostali przez sportowca zaakceptowani.
"Nie chciałem i nie chce być celebrytą. Nigdy nie zależało mi, aby być na ściankach, żyć w blasku fleszy i prowadzić życie związane z show-biznesem. Nie chce być bohaterem plotkarskich portali. Proszę i nalegam, by pisać o mnie jedynie w kontekście mojej pracy i pasji. Jestem sportowcem i podróżnikiem. Realizuje swój autorski projekt Korony Wodospadów oraz wiele innych inicjatyw, które mają Was zachęcać do aktywnego i zdrowego trybu życia" - zaczął swój wpis Pachut.
Para była ze sobą od prawie roku - swój związek potwierdzili w listopadzie zeszłego roku. W 2023 r. coś zaczęło się psuć i finalnie doszło do rozstania.
Z ich kont na Instagramie zaczęły znikać wspólne zdjęcia, a chwilę przed ogłoszeniem jesiennej ramówki Polsatu Doda zaapelowała, by nie pytać jej o życie prywatne. "Jestem na trudnym jego etapie, nie chciałabym, by większość czytelników zinterpretowała to jako promocję programu. Muszę/musimy przejść przez niego sami" - napisała w mediach społecznościowych.
Wiele osób czekało na oficjalne potwierdzenie rozstania. I stało się - Dariusz Pachut napisał długi post na Instagramie, w którym potwierdził to, o czym się mówiło od jakiegoś czasu...
"Od 3 tygodni w sieci nakręca się spirala negatywnych informacji o mojej osobie. Są one nieprawdziwe i nie mają pokrycia w rzeczywistości. Nie będę się do nich nigdy odnosił publicznie, bo cenię sobie prywatność — zarówno swoją, jak i osoby, której te informacje również dotyczą" - napisał. “W social media skupiam się na realizacji celów, które sobie założyłem. Taki jest właśnie mój cel — zarażać innych pozytywną energią i namawiać Was do realizacji zamierzonych celów. Prywatne życie zostawiam dla siebie i emocje z nim związane".
"Pokazując swoje, szczęście poszliśmy w całkowicie złą stronę... Do której nigdy nie powrócimy... Dziękuję" - podsumował.
Internautom nie umknął jednak jeden szczegół... Post zakończył emotką myszki - tak też zwracał się do Dody. W komentarzach pojawiła się fala różnych opinii - jedni wspierają sportowca, inni się mu dziwią...
Z kolei Dodę będzie można od września oglądać w Polsacie w jej nowym programie. "Doda. Dream Show" - z niego na pewno dowiemy się o wiele więcej. Emisja pierwszego odcinka odbędzie się w poniedziałek 4 września, o godz. 20:05.
Przeczytaj także:
Ledwie kochanka rzuciła Hakiela, a tu takie wieści o Cichopek. Szok!
Pachut ignoruje hejterów. Wymowny gest po rozstaniu z Dodą
Nie ma już nadziei dla związku Dody i Pachuta? Zdecydowała się na jednoznaczny ruch