Partnerka Marcinkiewicza ma dość. Niespodziewanie wbija szpilę jego byłej żonie
Zakochany Kazimierz Marcinkiewicz nie pokazuje się publicznie ze swoją nową miłością, tajemniczą Martynką. Nauczony na błędzie z poprzedniego związku z "Isabel", postanowił trzymać prywatność pod kluczem jak najdłużej się da. W ten oto sposób powstała wśród internautów teoria, że kobieta może nawet nie istnieć. Tymczasem partnerka Kazia opublikowała na Instagramie relację, na której nie ma litości dla poetki z Brwinowa...
Kazimierz Marcinkiewicz od dłuższego czasu zakochany jest w pewnej Martynie.. Choć para nie szczędzi sobie czułości i miłych słów na Instagramie, to jeszcze nigdy nie pokazali się na wspólnym zdjęciu. To rodzi wśród internautów podejrzenie, że albo tworzą związek na odległość, albo... kobieta w ogóle nie istnieje. Tymczasem ta postanowiła ostro odpowiedzieć wszystkim, którzy podważają jej uczucia wobec Kaza.
Partnerce Marcinkiewicza najwyraźniej nie spodobały się teorie internautów. Wkurzona Martyna postanowiła na Instagramie powiedzieć kilka słów - zwłaszcza do osób, które nagminnie krytykują ją i Kazimierza.
"W kilku słowach - sfrustrowani, zakompleksieni, żyją życiem innych ludzi. Nie czytamy artykułów na nasz temat, ale dziękujemy za pisanie. P.S. Do roboty. Czas to pieniądz, wy go marnujecie, nieroby!" - zaczęła ostro Martyna.
Szpileczka złośliwości nie ominęła również byłej żony Kazimierza Marcinkiewicza, czyli Isabel (właściwie Izabeli Olchowicz), która walczyła w sądzie o wysokie alimenty od byłego męża.
"Jeszcze jedno - ja istnieję i stać mnie na wszystko. Bez (...) łamania kończyn, nie ta liga, nie ten poziom. A alimenty tylko dla dzieci" - powiedziała Martyna, która wyraźnie nawiązała do wypadku Isabel, która złamała rękę i od tamtego czasu "nie była w stanie podjąć pracy". Myślicie, że Isabel odpowie Martynie na Instagramie?
Do instagramowej dyskusji dołączył też sam Kaz, który dodał komentarz o następującej treści: ""A my bardzo szczęśliwi. Od kiedy unikam toksycznych ludzi i nauczycieli życia narzekających na wszystko, jestem szczęśliwy".
Życzymy zatem dużo miłości i szczęścia!
Zobacz także:
Ona podbiła serce Marcinkiewicza. Nowe wieści o tajemniczej "Martynce"
Cudowne informacje z domu Marcinkiewicza. Spływają gratulacje dla niego i partnerki