Patrycja Markowska nagle wspomniała o zdrowiu ojca. Nie owija już w bawełnę
Patrycja Markowska udzieliła ostatnio obszernego wywiadu na temat rodzinnych tradycji świątecznych. W pewnym momencie artystka postanowiła wspomnieć o swoim ojcu. Gwiazda ucięła wszelkie spekulacje i plotki w sprawie choroby Grzegorza Markowskiego. Przyznała, że jest inaczej, niż ludzie myśleli.
Grzegorz Markowski jakiś czas temu, po latach występów w legendarnym zespole Perfect zdecydował się zakończyć karierę.
"Z ciężkim sercem chcę was teraz przeprosić, ale nie mogę udawać, że nic się nie zmieniło i że jestem w stanie zagrać z zespołem dla was tak, jak grałem przez lata" - napisał gwiazdor w poruszającym oświadczeniu.
To właśnie wtedy wśród fanów pojawiły się liczne domysły i spekulacje mówiące o tym, że piosenkarz może być ciężko chory.
Teraz, córka Grzegorza Markowskiego, Patrycja Markowska była gościem programu "Onet na Święta". To właśnie tam gwiazda opowiedziała o rodzinnych tradycjach świątecznych.
"Mój brat, Marcin, jest najlepszy w robieniu sałatki jarzynowej. On to tak robi, że te kawałeczki są tycie. Ja nie miałabym cierpliwości, więc robię sałatkę 15 minut, a on pół godziny. Jest idealna. Lubię zrobić, pójść do sklepu, zamówić pyszne pierogi, a tata zawsze robi karpia w galarecie. Każdy dostaje jakieś zadanie - wyjawiła artystka.
Nagle Patrycja Markowska postanowiła rozliczyć się ze wszystkim plotkami i spekulacjami na temat stanu zdrowia Grzegorza Markowskiego. Celebrytka zdradziła, że jest zupełnie inaczej, niż ludzie myśleli. Co ciekawe, córka lidera Perfectu dostrzega ostatnio nawet gwałtowną poprawę samopoczucia ojca.
"Czy mogę od razu sprostować plotkę [i powiedzieć - przyp.red.], że on nie jest chory? To się teraz zrobiło coś takiego, taka kula śniegowa. Mój tata, odkąd nie pracuje, świetnie się czuje. Stan zdrowia gwałtownie się poprawił - przekazała wokalistka.
Markowska dodała także, że w te święta tata będzie kolędował, ale tylko w domu.
Zobacz też:
Długo ukrywała męża. Powoli prawda o nim wychodzi na jaw
To on został mężem Patrycji Markowskiej. Tuż po ślubie wyszło o nim coś niespodziewanego