Paulina Smaszcz dostała jedno pytanie i zawstydziła się jak nigdy. Coś wisi w powietrzu
O Paulinie Smaszcz w ostatnim czasie znowu jest bardzo głośno. Dziennikarka już niedługo pojawi się w nowym sezonie "Królowej przetrwania". W związku z promocją programu Smaszcz z chęcią udziela wywiadów. W ostatnim zdradziła chyba więcej, niż chciała...
Wydaje się, że Paulina Smaszcz powoli godzi się z tym, jak aktualnie wygląda jej życie. Aktywna na Instagramie celebrytka postanowiła w ostatnim czasie z powrotem zacząć pojawiać się w tradycyjnych mediach.
Aferę jakiś czas temu wywołał występ Pauliny w programie "Mówię Wam" u Mateusza Hładkiego. Widzowie zwrócili uwagę jednak nie na wypowiedzi dziennikarki, a na jej ubiór, który został mocno skrytykowany.
Wrześniowy występ w programie nie był oczywiście przypadkowy. Szybko okazało się, że Paulina Smaszcz będzie uczestniczką nowego sezonu "Królowej przetrwania". Emisja show zaplanowana jest na styczeń przyszłego roku.
Do dżungli, oprócz Smaszcz, pojechały także między innymi: Agnieszka Kaczorowska, Marianna Schreiber, Agnieszka Kotońska i Magda Stępień.
Udział w programie był dla Pauliny Smaszcz nie tylko nowym wyzwaniem, ale także czasem refleksji. Obecnie dziennikarka skupia się na pracy oraz swoim życiu prywatnym. Wydaje się, że w końcu jest naprawdę szczęśliwa.
"W pewnym momencie cel mi zniknął z pola widzenia i przychodzi pobudzenie refleksyjności, po co ja żyję. Ja już wiem, po co ja żyję. Teraz naprawdę wiem - żeby mieć super życie, cieszyć się i patrzeć, jak rośnie moja wnuczka, jak moi synowie stają się naprawdę fantastycznymi partnerami" - powiedziała w rozmowie z portalem ShowNews.pl
Od rozwodu Pauliny Smaszcz minęło już cztery lata. Przez ten czas dziennikarka raczej nie wspominała o tym, żeby ktoś na nowo zawładnął jej sercem. Teraz okazuje się, że chyba jednak jest coś na rzeczy.
Paulina Smaszcz została zapytana przez dziennikarkę portalu ShowNews o to, czy w ostatnim czasie zmieniło się coś w jej życiu uczuciowym.
Kobieta najpierw lekko przeczesała włosy ze zdenerwowania, potem spojrzała prosto w kamerę i po zastanowieniu odpowiedziała krótkie:
"Przemilczę" - odparła, a zaraz potem w głos się zaśmiała.
Dziennikarka jednak nie odpuszczała i zapytała:
"Ale rozumiem, że ten uśmiech dużo zdradza?".
Smaszcz nadal nie chcąc nic zdradzać, odpowiedziała tylko:
"No, dobrze".
Zobaczymy więc, czy w najbliższym czasie u boku Pauliny Smaszcz pojawi się jakiś mężczyzna.
Zobacz też:
Magdalena Stępień nie jest zadowolona z udziału w "Królowej przetrwania". Popełniła błąd
Schreiber odpowiada Kaczorowskiej i wyjawia prawdę o wspólnym pobycie w dżungli. "Jest zakłamana"
Paulina Smaszcz spokorniała i przeprosiła Janachowską. Zaproponowała nawet spotkanie
