Reklama
Reklama

Piotr Fronczewski bierze ślub kościelny!

Od jakiegoś czasu głośno jest o romansie Piotra Fronczewskiego (69 l.) i Joanny Pacuły (58 l.). Przed laty połączyło ich gorące uczucie, ale teraz to już przeszłość. U boku aktora ciągle trwa jego żona, z którą wkrótce weźmie ślub kościelny!

To miała być tylko kolejna rola.  

Walasek, bohater grany przez Piotra Fronczewskiego w "Hienach", zrealizowany mw 1981 roku filmie z serii "07 zgłoś się", ginie, jak pamiętamy, w połowie odcinka.  

Jednak tego, co działo się poza planem, kamery już nie pokazały. Nieodłączną towarzyszką aktora była 24-letnia wówczas Joanna Pacuła.  

Spędzali razem każdą wolną chwilę. Na śniadania schodzili zapatrzeni w siebie. Członkowie ekipy obserwowali rozwijające się uczucie z niepokojem.  

Aktor miał przecież żonę Ewę i dwie córeczki: Kasię i Magdę, które lubił nazywać swoimi królewnami. 

Reklama

"Bardzo dużo wtedy pracowałem, od świtu do późnej nocy. W pewnym momencie miałem ochotę od tego wszystkiego uciec. Wyrwać się. Dokądkolwiek! I tak się jakoś stało. Wydarzyło się zło. Tyle." - wyznał aktor po latach w biograficznej książce "Ja, Fronczewski", która ukaże się na początku listopada.  

I chociaż przez ponad 30 lat oficjalnie zaprzeczał, że miał romans, żonie powiedział o nim szybko.  

"Szczątki uczciwości nie pozwalały mi dłużej tkwić w tym gigantycznym oszustwie. Musiałem to powiedzieć, również po to, by całkowicie egoistycznie zrzucić ten ciężar z barków. Żona była zdruzgotana, sparaliżowana tą wiadomością" - wspomina w biografii artysta.  

Mimo to rodzinę udało się ocalić, a Joanna Pacuła wyjechała do Stanów Zjednoczonych, aby zrobić karierę. Wyszła tam również za mąż.  

Relacje między Fronczewskim a żoną powoli się ocieplały, choć w sercu zdradzonej kobiety na zawsze została zadra.

Czy to właśnie z tego powodu Piotri Ewa Fronczewscy zdecydowali się wziąć teraz ślub kościelny?  

"Tak wyszło, że wciąż był przesuwany na późniejszy termin i, zanim się obejrzeliśmy, minęło 41 lat" - uśmiecha się aktor.

Rewia
Dowiedz się więcej na temat: Piotr Fronczewski
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy