Piotr Mróz już tego nie ukrywa. Wyjawił prawdę o rozstaniu z narzeczoną
Nie milkną echa decyzji, którą Piotr Mróz na początku sierpnia potwierdził swoim fanom. Aktor rozstał się ze swoją wieloletnią partnerką i narzeczoną, którą o rękę poprosił w Licheniu. Teraz, kilka tygodni po tym wydarzeniu, mężczyzna postanowił zdradzić, dlaczego taka decyzja została podjęta.
Piotr Mróz przez wiele lat próbował przebić się w świecie show-biznesu, grając epizodyczne role w najpopularniejszych serialach telewizyjnych, takich jak: "Plebania", "M jak miłość", "Malanowski i partnerzy" i "Barwy Szczęścia". Dopiero jednak rola Kuby Roguza w serialu "Gliniarze" przyniosła mu ogólnopolską rozpoznawalność. Sukces produkcji szybko przełożył się na kolejne propozycje zawodowe, które spływały do Piotra Mroza. W 2021 roku aktor wziął udział w programie "Dancing with the Stars. Taniec z gwiazdami". Dość niespodziewanie w parze z Hanną Żudziewicz zwyciężył całą edycję tanecznego show.
Od 2022 Piotr Mróz wciela się w postać Adriana, trenera fitnessu w serialu "Pierwsza miłość".
Prywatnie Piotr Mróz przez pięć lat był związany z modelką Agnieszką Wasilewską. Para zaręczyła się w Licheniu. Po tym ważnym wydarzeniu zakochani myśleli już nawet o ślubie. Na początku sierpnia aktor w wywiadzie potwierdził jednak, że plotki o rozstaniu są prawdą.
Kilka tygodniu po zakończeniu związku aktor próbuje już poukładać sobie życie na nowo. Dużo czasu spędza w samotności, która z dnia na dzień coraz bardziej przestaje być dla niego uciążliwa.
"Nauczyłem się po prostu spędzać czas ze sobą, jestem troszkę samotnikiem. Mnie jest dobrze samemu ze sobą, więc rzeczywiście na początku było to uciążliwe, ale dzisiaj cieszę się z samotności" - zdradził Mróz w rozmowie z portalem JastrząbPost.
Rozstanie z narzeczoną było dla Piotra Mroza bardzo trudnym wydarzeniem. Aktor cały czas ma dobre relacje ze swoją byłą partnerką, jednak kategorycznie zaznacza, że powrót do siebie nie wchodzi w grę.
"Mam wrażenie, że ten rozdział życia został zamknięty. Zostawiam go za sobą, aczkolwiek dalej to powtarzam, że pozostaliśmy w dobrych relacjach. (...) Żyjemy w dobrych relacjach, ale koleżeńskich. Zawsze będę się o nią troszczył jako człowiek, bo spędziliśmy ze sobą 5 lat życia, darzę ją ogromnym szacunkiem - wyznał.
Niedługo po ogłoszeniu rozstania Piotr Mróz wyjawił, że jednym z powodów zakończenia związku mogło być to, że Agnieszka zawsze chciała zamieszkać za granicą.
Kobieta postanowiła sprostować jednak te informacje. Wyznała, że jej wyjazd z Polski jest tylko konsekwencją rozstania. Modelka chciała w ten sposób odciąć się od rzeczywistości.
Teraz Piotr Mróz postanowił na nowo publicznie poszukać powodów rozstania z partnerką.
"Wydaje mi się, że to była obopólna decyzja. Mam wrażenie, że na pewnym etapie zaczęliśmy się od siebie oddalać. (...) Może za bardzo się wystawiliśmy na opinię publiczną, może też za bardzo się uzewnętrznialiśmy z pewnymi rzeczami, które powinniśmy zostawić tylko dla siebie. (...) Widzę winę w sobie i mojej byłej partnerce. Wina zawsze leży po środku, kij ma zawsze dwa końce" - stwierdził w wywiadzie.
Zobacz też:
Żudziewicz i Jeschke wiedzą, że to bardzo ważny moment w ich życiu. Ogłosili i nie kryją szczęścia
Jej wyczyn w "TzG" wprawił w osłupienie niemal wszystkich. Sama nie dowierzała [POMPONIK EXCLUSIVE]
Monika Miller przerwała milczenie ws. ślubu. Padło zaskakujące wyznanie