Po latach na jaw wyszedł nieznany fakt z życia Bohosiewicz. W końcu się przyznała
Sonia Bohosiewicz ma za sobą jedno nieudane małżeństwo. Nie tak dawno w mediach krążyły także plotki o jej rzekomym rozstaniu z partnerem. Gwiazda nie potwierdziła jednak tych informacji. Widać jednak, że miłości aktorka nie ma do końca szczęścia. Ciągle bowiem wydzwania do swojego pierwszego chłopaka.
W 2008 roku Sonia Bohosiewicz ślubowała miłość swojemu ówczesnemu partnerowi Pawłowi Majewskiemu. Mężczyzna jest synem reżysera Janusza Majewskiego i fotografki Zofii Nasierowskiej.
Rok po ślubie para doczekała się narodzin syna Teodora. W 2012 roku na świat przyszedł ich drugi syn Leonard.
Bohosiewicz i Majewski rozstali się w 2022 roku. Para jednak zapewniała publicznie, że pozostaje w dobrych stosunkach, ze względu na swoje dzieci. Byli małżonkowie chcieli, by ich synowie jak najmniej odczuli rozwód rodziców.
Mimo rozwodu Bohosiewicz utrzymywała także dobre stosunki z byłym teściem. Kiedy mężczyzna odszedł z tego świata, bardzo przeżyła ten fakt. Aktorka podjęła już nawet kroki, by nakręcić film biograficzny o Januszu Majewskim.
Nie tak dawno fani Soni Bohosiewicz zaczęli podejrzewać, że w życiu prywatnym aktorki może nie dziać się za dobrze. Gwiazda przestała publikować w mediach zdjęcia ze swoim tajemniczym partnerem Jackiem. Tak naprawdę do tej pory nie wiadomo, czy plotki o rozstaniu są prawdą. Bohosiewicz na wszystkie pytania o swój związek odpowiada wymijająco.
Sonia Bohosiewicz znana jest nie tylko z tego, że chętnie pokazuje swoje życie prywatne na Instagramie, ale również tego, że potrafi żartować z niemalże każdej życiowej sytuacji.
Tym razem postanowiła wrzucić filmik na Instagrama, w którym w zabawny sposób pokazuje jak kupuje czekolady w sklepie. Przy okazji aktorka przypomniała swoim obserwatorom o pewnym nietypowym święcie.
"Dziś jest święto Pierwszej Miłości. Zadzwonię dziś do mojego pierwszego chłopaka i złożę podziękowania za tamten czas i za naszą przyjaźń wieloletnią. Bu... już... 30 letnią. Zawsze mogę do niego zadzwonić, jak dzieje mi się krzywda, albo jest mi po prostu źle"
Gwiazda zachęciła także obserwatorów do podzielenia się swoimi doświadczeniami. Przy okazji zdradziła pewien nieznany fakt z jej przeszłości. Wyjawiła, jak miał na imię jej pierwszy chłopak.
"Macie kontakt ze swoją pierwszą miłością? Jak tak, to wpisz imię. Ja zaczynam. MAREK" - napisała.
Sonia Bohosiewicz jak zwykle podeszła do tematu kreatywnie i z dystansem. Widać, że dla niej praktycznie nie ma tematów tabu.
Zobacz też:
Sonia Bohosiewicz nagle przekazała takie wieści z USA. Płyną słowa wsparcia
Sonia Bohosiewicz nagle zalała się łzami. Rozmowa musiała zostać przerwana
Od rozstania z mężem minęło już trochę czasu. Dopiero teraz wyjawiła prawdę