Reklama
Reklama

Polański: Kolejna kobieta oskarża o gwałt

We wtorek, 27 lipca, była modelka Edith Vogelhut oskarżyła Romana Polańskiego o to, że w 1974 roku wykorzystał ją seksualnie.

Na portalach internetowych, m.in. Radar Online i Yahoo News pojawiły się nowe zarzuty, jakie przeciw Polańskiemu wysuwa była amerykańska modelka Edith Vogelhut, znana też jako Shelli Paul.

Twierdzi ona w wywiadzie dla Radar Online, że w 1974 roku, w willi Jacka Nicholsona - gdzie udała się dobrowolnie z zamiarem spędzenia nocy z Polańskim - została przez niego skuta kajdankami, oszołomiona narkotykiem ecstasy i wielokrotnie zgwałcona. Miała wówczas 21 lat.

"Milczałam z wielu przyczyn. Byłam upokorzona" - powiedziała, pytana o to, dlaczego sprawę tak długo ukrywała. Vogelhut - jak informuje portal - zamierza napisać o wszystkim książkę.

Reklama

Tymczasem była brytyjska aktorka Charlotte Lewis, która twierdzi, że jako 16-latka w 1983 roku była molestowana seksualnie przez Romana Polańskiego, powiedziała we wtorek rozgłośni BBC, że jest "zszokowana" decyzją szwajcarskiego sądu o odmowie wydalenia reżysera do USA.

Spytana w programie przez Victorię Derbyshire, czy Polański nie odpokutował już za to, co zrobił, Lewis odpowiedziała: "Ależ skąd, nie!".

Jak pisze BBC, adwokaci Polańskiego nie skomentowali wypowiedzi Lewis. Jednak, gdy w maju Lewis po raz pierwszy oświadczyła, że została wykorzystana przez reżysera, jego prawnicy zagrozili jej procesem o zniesławienie.

Media przypomniały wówczas, że we wcześniejszych wypowiedziach aktorka inaczej przedstawiała jej zetknięcie z Polańskim - w wywiadzie dla brytyjskiego dziennika "News of the World" powiedziała: "Wiedziałam, że Roman popełnił coś złego w Stanach Zjednoczonych, ale chciałam zostać jego kochanką".

12 lipca władze Szwajcarii zdecydowały, że nie wydadzą Polańskiego USA, które domagały się jego ekstradycji w związku ze sprawą sprzed ponad 30 lat, dotyczącą seksu z nieletnią - 13-letnią Samathą Geimer (panieńskie nazwisko Gailey). Tego samego dnia reżyser został zwolniony z aresztu domowego, w którym przebywał od grudnia.

PAP life/pomponik
Dowiedz się więcej na temat: Roman Polański
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy