Reklama
Reklama

Porzucił "Na Wspólnej" i wypłynął na szerokie wody. Nie do wiary, co dzisiaj robi

Adam Fidusiewicz jest powszechnie kojarzony z dwiema rolami: Stasiem z "W pustyni i w puszczy" oraz Maksem z "Na Wspólnej". 40-latek ma jednak na swoim koncie o wiele więcej, a jego kariera rozwija się w zawrotnym tempie i to na kilku polach. Po 18 latach na planie rzucił wspomniany serial i wypłynął na międzynarodowe wody. Nie do wiary, czym się dzisiaj zajmuje.

Fidusiewicz był nadzieją rodzimego kina. Na 18 lat utknął w serialu

Zagranie głównej roli w "W pustyni i w puszczy" było dla nastoletniego Adama Fidusiewicza wielką przygodą i początkiem drogi zawodowej. Opinie postronnych były jednak sprzeczne: recenzenci mieli nadzieję na nową gwiazdę polskiego kina, ale szkolni koledzy wyśmiewali się z kreacji młodego aktora.

Niedługo później na 18 lat "utknął" on w serialu "Na Wspólnej"; pożegnał się z nim dopiero w 2021 roku. Choć więc w międzyczasie jego portfolio wzbogacało się o takie tytuły jak "O mnie się nie martw" czy "Bodo", w powszechnej świadomości widzów zapisał się przede wszystkim jako Maks Brzozowski.

Reklama

Po zakończeniu współpracy z TVN-em pojawił się w kilku zagranicznych produkcjach, m.in. "Jacku Ryanie" czy serialu jednej z platform streamingowych z Evanem McGregorem w roli głównej. Tym samym spełniło się jego marzenie sprzed lat...

Porzucił "Na Wspólnej" i wypłynął na szerokie wody. Nie do wiary, co dzisiaj robi

W "Pytaniu na śniadanie" Fidusiewicz przyznał, że choć na etapie filmowego debiutu nie wyobrażał sobie, że jego kariera rozwinie się w takim kierunku, to wówczas pojawiła się w jego głowie pewna konkretna myśl.

"(...) Jak pracowaliśmy przy 'W pustyni i w puszczy', to z reżyserem Gavinem Hoodem rozmawialiśmy po angielsku i to mi się bardzo podobało. (...) To mi dawało poczucie światowości" - powiedział w typowym dla siebie, lekko ironicznym stylu.

Mężczyzna przyznał, że dopiero teraz powoli spełnia to marzenie. Kolejne przystanki w jego zawodowej podróży to bowiem Stambuł, Londyn i... Katowice. Możliwość pracy przy zagranicznych projektach odpowiada na jego silną potrzebę ciągłego stawiania sobie wyzwań.

"(...) Ja lubię się sprawdzać w nowych sytuacjach, w nowych miejscach, w takich przestrzeniach, gdzie masz czystą kartę. Czyli idziesz do nowych ludzi, którzy cię w ogóle nie znają i zaczynacie od nowa (...). Poza tym fajnie jest też poznać ludzi, o których ty nic nie wiesz" - mówił.

W taki właśnie sposób trafił na planie w Turcji na skromnego scenografa, który, jak się po czasie okazało, współpracował wcześniej z Guyem Ritchiem. Poza tym gwiazdor wciąż spełnia się jako model; niedawno miał nawet kontrakt w Korei Południowej.

"Chciałem pojeździć po świecie, a to daje tę możliwość" - przyznał.

Na długie lata utknął w "Na Wspólnej". Teraz wyznaje wprost: "Mam kryzys wieku średniego"

Niespełna miesiąc temu Fidusiewicz obchodził 40. urodziny. To właśnie przy tej okazji został zaproszony do śniadaniówki TVP, aby porozmawiać o... "Czterdziestolatku". Wówczas miał jednak dobry powód, by odmówić. Aż trudno uwierzyć jaki.

"Wyobraźcie sobie, że zadzwonili do mnie ostatnio z 'Pytania na śniadanie' i chcieli mnie zaprosić do rozmowy o 'Czterdziestolatku'. (...) I tak sobie myślę: 'Hm, w sumie to pasuję do czterdziestolatka. Przecież mam teraz kryzys wieku średniego, dopiero co kupiłem sobie nowy motocykl, umawiałem się ostatnio ze studentką, totalnie pasuję do tematu (...)'. Ale niestety musiałem odmówić, zgadnijcie dlaczego. Ponieważ tego dnia miałem zaplanowaną wizytę (...) [u lekarza - przyp. aut.]. Ale przecież zdrowie jest ważniejsze niż sława, prawda?" - tłumaczył w mediach społecznościowych, co stanowiło w istocie zabawny komentarz do spodziewanej tematyki spotkania.

Widać, że Fidusiewicz, który oprócz wspomnianych zajęć na co dzień pracuje też w teatrze, jest obecnie w dobrym miejscu w życiu. To jednak nie wiek jest źródłem jego dużej dojrzałości.

"Po prostu życie, poznawanie ludzi i zadawanie pytań: 'Jak ogarniasz życie?'. Ale może też taka ciekawość wrodzona, bo ja bardzo lubię rozmawiać z ludźmi, przy kawce, i pytać, dowiadywać się ciekawostek" - wyjaśnił swój punkt widzenia w "PnŚ".

Zobacz materiał promocyjny partnera:
Halo! Wejdź na halotu.polsat.pl i nie przegap najświeższych informacji z poranka w Polsacie.

Zobacz też:

Dziś jest znanym aktorem Mało kto wie, czym się zajmował wcześniej

Lata temu zagrała Nel w filmie "W pustyni i w puszczy". Dziś mało kto o niej pamięta

Już wiadomo, dlaczego Adam Fidusiewicz nie ma żony i dzieci. "Najbardziej tajemniczy aktor" wyjawił całą prawdę

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Adam Fidusiewicz | "Pytanie na śniadanie" | Na Wspólnej
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy