List Chylińskiej w sieci. Zaskakujące, co nagle wyszło na jaw
Agnieszka Chylińska obchodziła swoje 48. urodziny. Z tej okazji postanowiła zrobić coś oryginalnego i… napisała list do siebie, który następnie zamieściła na swoim profilu w mediach społecznościowych. Wokalistka oprócz podziękowań złożonych fanom i bliskim wystosowała także pewien apel…
Agnieszka Chylińska znana jest z tego, że ma świetny kontakt z publicznością, zarówno na koncertach, jak i w mediach społecznościowych. Wokalistka na scenie występuje już od trzydziestu lat i przez ten czas zaskarbiła sobie pokaźne grono fanów. Niektórzy nawet jeżdżą za nią na koncerty po całej Polsce.
Na Instagramie obserwuje ją ponad 80 tys. osób i to właśnie tam często dzieli się z odbiorcami swoimi przemyśleniami czy nagrywa zabawne filmiki. Najnowszy post jest utrzymany w zupełnie innym tonie niż poprzednie. Wokalistka z okazji swoich 48. urodzin zamieściła bowiem... list.
Nie wiadomo, jak Agnieszka Chylińska spędziła dzień swoich urodzin, ale można przypuszczać, że był to radosny czas pełen życzeń, uśmiechów i toastów. Wieczorem z kolei naszło ją na refleksję i odruchowo postanowiła... napisać list do samej siebie.
Co ciekawe, jego treścią podzieliła się ze swoimi fanami, zamieszczając go w sieci.
Z treści dowiadujemy się, że Chylińska życzy sobie świętego spokoju i aby osoby, które kocha, zawsze były przy niej. Podziękowała także swoim bliskim, przyjaciołom i ich dzieciom, publiczności oraz osobom z ekipy.
Wokalistka zamieściła także dość przejmujący apel do swoich krytykantów.
"Życzę sobie, aby ludzie, którzy mnie nie lubią lub źle mi życzą, przestały zawracać sobie mną głowę" - czytamy.
A my życzymy Agnieszce Chylińskiej zdrowia oraz spełnienia tego, co sama sobie życzy.
Zobacz też:
Agnieszka Chylińska przerwała milczenie ws. romansu. Od plotek aż huczało
Chylińska ze łzami w oczach nagle sama wyznała. Padły niespodziewane słowa
Kamil Bednarek ostro krytykuje "Mam Talent". To tam stawiał pierwsze kroki w karierze