Aleksander Kwaśniewski mówi prawdę. Czy ktoś mu uwierzy?
Aleksander i Jolanta Kwaśniewscy tworzą małżeństwo już od ponad 40 lat. W mediach wielokrotnie pisano o ich ślubie, a właściwie dwóch ślubach... Do dzisiaj nie było jasne, czy para stanęła w końcu na ślubnym kobiercu w kościele.
Były prezydent jest zadeklarowanym ateistą, więc wielu interesowało się tym, jak przebiegła ich uroczystość ślubna.
W książce "Prezydent. Aleksander Kwaśniewski w rozmowie z Aleksandrem Kaczorowskim" sam zainteresowany rozprawił się w wszystkimi wersjami tego wydarzenia i wreszcie wyznał całą prawdę o swoim ślubie.
Aleksander i Jolanta Kwaśniewscy - cała prawda o ich małżeństwie
Przypomnijmy, że Kwaśniewscy poznali się na studiach. Były prezydent od razu zagiął parol na swoją przyszłą żonę. "Nasze drogi skrzyżowały się na zebraniu rady uczelnianej. Olek spotkał się z moimi przyjaciółmi i oznajmił im, że planuje ze mną wziąć ślub" - wspominała Jolanta Kwaśniewska w programie "Demakijaż".
Ślub wzięli 23 listopada 1979 r. w Urzędzie Stanu Cywilnego w Gdańsku. Dwa lata później urodziła się ich córka Aleksandra. "To piękna historia miłości i cierpliwości. [...] Gdyby zapytać, kto jest moim najlepszym przyjacielem, to zawsze odpowiem, że moja żona i ona odpowiedziałaby to samo" - mówił były prezydent w rozmowie z “Super Expressem" w 2021 r.
Ślub jednak był uroczystością cywilną - Aleksander Kwaśniewski jest ateistą. Mimo to przez lata w mediach pojawiały się doniesienia, że miał się złamać i złożyć przysięgę małżeńską także i w kościele. Były plotki o tzw. jednostronnym ślubie, który mieli wziąć 26 lat po tym pierwszym. Gazeta "Nowy Dzień" donosiła, że do kościelnych zaślubin doszło w 2005 r., ale w wielkiej tajemnicy - wiedzieć o nim mieli tylko nieliczni. Sakramentu udzielić im miał były kapelan prezydenckiej pierwszej pary - ksiądz płk Jan Domian.

Kwaśniewscy wzięli ślub kościelny? Były prezydent wyjawia prawdę
Teraz prawda wyszła na jaw. Sam Kwaśniewski opowiedział o ślubie. Nikt już chyba nie ma wątpliwości, czy para ma ślub kościelny, czy też nie...
Żona jest wierząca, ale braliśmy ślub cywilny, w Gdańsku. Później, kiedy biskupem polowym został arcybiskup Głódź, bardzo namawiał żonę, żebyśmy wzięli ślub kościelny. Wyobrażał sobie zapewne, że to będzie duże wydarzenie i on będzie je celebrował. Mówiłem wtedy do Joli: "Tyle lat żyjemy i jest wszystko dobrze, po co to ruszać? Ryzykować?". Nie ruszaliśmy i jest dobrze
Mimo to w sieci wciąż pojawiają się materiały, które mówią o dwóch ślubach. Bez względu jaka jest prawda, Kwaśniewscy to wciąż jedna z najtrwalszych par, która dla wielu może być przykładem wielkiej miłości i oddania.
"Małżeństwo to ziemia, którą można zostawić odłogiem albo uprawiać przez małe gesty. Lubię obdarowywać żonę kwiatami. Studentom zawsze tłumaczę, że kwiaty trzeba przynosić dziewczynom bez okazji, bo jak przynosi się tylko z okazji, to zawsze się o jakiejś zapomni, a gdy zdarzy się przynieść bez okazji, to będzie podejrzane" - mówił Aleksander Kwaśniewski dla Newsweeka.
Zobacz także:
