Przyszłość Wieniawy w TVN stała pod znakiem zapytania. Wymowny komentarz stacji
Piętnasty sezon "Mam talent!" przyniósł niemałe zmiany w składzie jury, w tym Julię Wieniawę jako debiutującą jurorkę. Choć początkowo wzbudziło to wiele kontrowersji, jej udział ostatecznie spotkał się z pozytywnym odbiorem widzów. Czy aktorka i piosenkarka zostanie zaangażowana do kolejnego sezonu? Stacja TVN zabrała głos.
Piętnasty sezon "Mam talent!" przyniósł wiele zmian. Swoją stałą posadę utrzymała tak naprawdę tylko Agnieszka Chylińska, która nieprzerwanie od pierwszego sezonu spełnia się jako jurorka formatu. Obok niej widzieliśmy Marcina Prokopa, który do tamtej pory dał się poznać jako prowadzący. Pośród tej dwójki miejsce zajęła niespodziewanie Julia Wieniawa. Prowadzącymi "Mam talent!" w ostatniej edycji byli zaś Jan Pirowski oraz Agnieszka Woźniak-Starak. Wielu fanów zastanawia się, czy stacja TVN kolejny raz zaangażuje do formatu Julię Wieniawę. Wygląda na to, że wątpliwości te zostały właśnie rozwiane.
Julia Wieniawa w "Mam talent!" wywołała niemałe zamieszanie. Widzowie już po ogłoszeniu jej jako jurorki podzielili się na dwie grupy - entuzjastów i tych nieprzekonanych. Ci drudzy zwracali uwagę na młody wiek gwiazdy.
Na Instagramie "Mam talent!" pojawił się wpis zachęcający do zgłoszeń do programu. Uwagę zwraca zdjęcie dołączone do komunikatu. Widzimy na nim skład jurorski z poprzedniego sezonu - Agnieszkę Chylińską, Marcina Prokopa i Julię Wieniawę. Wygląda więc na to, że stacja TVN nie ma planów, aby zastąpić któregokolwiek jurora inną gwiazdą.
"Niestraszna ci ocena naszych jurorów? Zgłoś się na casting do 16. edycji programu! Czekamy na zgłoszenia. Więcej informacji znajdziecie na stronie TVN-u" - czytamy.
Jakiś czas temu w rozmowie z portalem o2.pl Julia Wieniawa stwierdziła, że jest zadowolona z tego, jak wypadła w roli jurorki w "Mam talent!". Przyznała nawet, że była gotowa na nieprzychylne komentarze od widzów. Tymczasem więcej krytyki otrzymała jeszcze przed rozpoczęciem programu, niż po emisji pierwszych odcinków.
"Myślałam, że będzie gorzej, a było bardzo dobrze, więc było to miłe zaskoczenie. Chyba więcej negatywnych komentarzy, niż pozytywnych, pojawiło się zanim w ogóle na antenie pojawił się pierwszy odcinek. Po emisji były już raczej same pozytywne zaskoczenia, także jestem zadowolona - mimo że nie było to łatwe zadanie, bo rola jurorki w takim programie to bardzo odpowiedzialna rola. Ja jestem jeszcze dość młoda i sama jeszcze wiele się uczę, ale chyba mi się udało osadzić w tym programie" - wyznała.
Zobacz też:
Smutne wyznanie Julii Wieniawy. Znienacka ogłosiła: "Chcę mi się płakać"
Koszmar Wieniawy. Na początku myślała, że to żart. Potem się przeraziła
Ślub Chylińskiej był wielką tajemnicą. Potwierdziła dopiero menadżerka