Robert Górski stawia dom na Mazurach. Żona wyjawiła szczegóły inwestycji!
Robert Górski (49 l.) i Monika Sobień-Górska (34 l.) już wkrótce zamieszkają na Mazurach. Zakochani podczas rozmowy z nami wyjawili kilka smaczków o swojej nowej posiadłości.
Robert Górski i Monika Sobień-Górska podczas pierwszego lockdownu pomieszkiwali u swoich znajomych na Mazurach. Tak im się tam spodobało, że bez większego zastanowienia kupili działkę i zaczęli budowę domu.
- Dom na Mazurach jest owocem pandemii. Trafiliśmy tam na trzy tygodnie, a zostaliśmy pół roku. Zakochaliśmy się w tym miejscu. Na szczęście nie budujemy tego domu własnymi rękami, ale sama koordynacja jest stresująca. Jednak jesteśmy blisko końca. Pod koniec czerwca wszystko powinno być gotowe - powiedziała nam żona Roberta.
Górscy przez cały proces budowy przeszli "suchą stopą". Ani razu nie pokłócili się.
- Wynika to z tego, że mamy bardzo podobny gust. Nie kłóciliśmy się o to, jak ma to wyglądać wizualnie, technicznie i praktycznie. Słyszałam, że ludzie potrafią się rozwieść przez budowę domu, ale u nas było inaczej. Nasz dom nie będzie bardzo nowoczesny. Będzie z drewna. Raczej ciepłe wnętrze z wielkimi oknami. Mamy piękny taras z widokiem na jezioro. Nie mogę powiedzieć dokładnie, jakie rozwiania będą zastosowane, bo wszystko jest przed nami - dodała Górska.
Dodatkowo dowiedzieliśmy się, że na razie Robert i Monika nie wyprowadzają się na stałe z Warszawy. Chcą traktować nieruchomość na Mazurach jako dodatkową z perspektywą na starość. Może zdecydują się ją czasem wynajmować, ale to temat do omówienia.
Całą rozmowę możecie zobaczyć poniżej: