Rozenek nie zauważyła, kiedy zarobiła pierwszy milion. Finanse firmy oddaje w ręce innej osoby [POMPONIK EXCLUSIVE]
Małgorzata Rozenek-Majdan z powodzeniem prowadzi własną markę odzieżową. Dzięki biznesowi może pozwolić sobie na dostatnie życie, które prowadzi. Gwiazda cały czas inwestuje w rozwój firmy, bo chce, żeby przynosiła jej odpowiednie zyski finansowe. Dbając o promocję marki postanowiła zaprosić do swojego butiku naszego reportera. W długim wywiadzie wypowiedziała się między innymi o swoich finansach, relacji z księgową oraz tym, jak zareagowała, kiedy dowiedziała się, że zarobiła pierwszy milion.
Małgorzata Rozenek-Majdan jest kobieta sukcesu, która dzięki ciężkiej pracy wyrobiła sobie stabilną pozycję finansową. Jej marka odzieżowa, mimo wygórowanych cen, cieszy się popularnością. Nasz reporter Damian Glinka miał okazję przebywać w butiku Gosi i przy okazji zapytał ją o to, jak zareagowała, kiedy zobaczyła na swoim koncie pierwszy milion. Okazuje się, że gwiazda zupełnie nie odnotowała tego faktu.
"Nie zauważyłam tego. Zupełnie poważnie, przegapiłam ten moment. Jak zdałam sobie sprawę, że przegapiłam ten moment, to już byłam kilkukrotną milionerką" - wyznała ze szczerością.
Po czym dodała:
"Śmiałam się z moim mężem, że bardziej obchodziłam milion followersów na Instagramie, niż pierwszy zarobiony milion, bo jakby łatwiej było to zauważyć. W momencie, w którym pracujesz, robisz jeden projekt, drugi projekt, wydajesz pieniądze, kupujesz nieruchomości, prowadzisz firmę, wkładasz w nie pieniądze, ten przepływ środków jest bardzo dynamiczny. Dopiero kiedy właśnie przygotowywałyśmy z księgową takie zeznanie podatkowe to wtedy nagle takie "uuu" i tak sobie pomyślałam, że fajnie, ale mówię, "to to jest być milionerem w Polsce, to nie, nie, to jeszcze nie jest satysfakcjonujące".
Jak widać, pierwszy zarobiony milion nie był dla Rozenek szczególnie ważny. Gwiazda nawet nie skontrolowała tego, ile pieniędzy zarobiła. Dopiero kolejne miliony zrobiły na niej większe wrażenie.
Jak wyznała Małgorzata Rozenek w rozmowie z Damianem Glinką, jej finansami od wielu lat zajmuje się jedna osoba. Celebrytka ma zaufaną księgową, której w pełni powierzyła prowadzenie swojego konta bankowego. Dzięki takiemu rozwiązaniu nie musi martwić się opłacaniem podatków oraz innymi kosztami związanymi z prowadzeniem działalności.
"Ja oprócz negocjowania swoich umów, nie postrzegam swoich zarobków w kontekście tej kwoty całościowej. Te pieniądze wpływają na konto, które moja księgowa najpierw opodatkuje, wszystko wyśle i ja dostaję tylko te pieniądze, które mam" - zdradziła.
System zarządzania pieniędzmi, który opracowała sobie Małgorzata Rozenek sprawia, że gwiazda nie musi zaprzątać sobie głowy sprawami finansowymi, które nie są jej mocną stroną. Współpraca z zaufaną osobą zapewnia jej komfort życiowy i pozwala na wydawanie tylko tych pieniędzy, które realnie ma na koncie.
Zobacz też:
Tym Gosia Rozenek zajmuje się “po godzinach". Ma prawdziwy talent [POMPONIK EXCLUSIVE]
Okropne wieści o Chodakowskiej dotknęły Rozenek. Postanowiła ją obronić
Rozenek mocno dotknęła wyprowadzka syna. Trudno jej się z tym pogodzić