Seweryn Krajewski: Zaskakująca decyzja muzyka!
Seweryn Krajewski (67 l.) zrzekł się praw do swoich utworów na rzecz fundacji, której założycielką jest jego przyjaciółka. Czy nie ryzykuje zbyt wiele?
67-letni muzyk jest niewątpliwie największym królem polskich przebojów - do dziś żaden artysta nie pobił bowiem rekordu hitów, jakie stworzył Krajewski.
Komponował dla takich gwiazd jak: Maryla Rodowicz, Irena Jarocka, Krzysztof Krawczyk, a przede wszystkim dla swojego zespołu Czerwone Gitary.
Tworzył muzykę do filmów (m.in. "Och, Karol", Kogel-Mogel", "Kochankowie mojej mamy"). Z tantiem na jego konto rocznie wpływała kwota ponad milion złotych!
Tygodnik "Na Żywo" dowiedział się, że muzyk powierzył prawa majątkowe do swych utworów fundacji założonej w 2012 r. przez producentkę Helenę Giersz, przyjaciółkę poznaną przy produkcji filmu o Krzysztofie Klenczonie.
- Seweryn Krajewski przekazał prawa do swoich utworów fundacji swojego imienia i dziś wszystkie tantiemy z ZAiKS-u trafiają na jej konto - potwierdza w rozmowie z "Na Żywo" Anna Biernacka, rzecznik prasowa ZAiKS-u.
Informator tygodnika twierdzi, że Helena Giersz obiecała Krajewskiemu, że pomoże mu zrobić światową karierę kompozytora muzyki filmowej i rozpropaguje jego twórczość.
Na razie muzyk nie ma powodu, by wątpić w jej dobre intencje. Na stronie internetowej założonej przez nią fundacji znaleźć można m.in. życiorys, dyskografię, wywiady, a także informacje z aktualnej działalności.
W jego grafiku brak planów koncertowych, gdyż, jak czytamy, kompozytora zajmuje praca nad muzyką do filmu. W internecie zamieszczony jest fragment animowanego dzieła Giersz z utworem Krajewskiego w wykonaniu London Philharmonic Orchestra.
Czy to właśnie kompozycje do tego filmu mają otworzyć mu wrota do międzynarodowej kariery?
Pytanie pozostaje bez odpowiedzi, gdyż Krajewski nie chce sprawy komentować.