Smutne wieści z domu Zborowskiej i Wrony. Wciąż przeżywają żałobę
Nie od dziś wiadomo, że Zofia Zborowska i Andrzej Wrona są wielkimi fanami zwierząt. W domu celebrytów nigdy ich nie brakowało. Niestety niedawno musieli oni zmierzyć się z bolesną stratą. Wygląda na to, że nadal nie do końca się z nią pogodzili...
Zofia Zborowska i Andrzej Wrona tworzą jedną z najbardziej znanych par w polskim show-biznesie. Zaczęli być widywany razem w 2018 roku, a już w kolejnym wzięli ślub na boisku do siatkówki plażowej, co oczywiście ma bezpośredni związek z profesją mężczyzny. Para doczekała się dwóch córek: 3-letniej Nadziei i zaledwie ośmiomiesięcznej Jaśminy.
Częścią ich rodziny zawsze były też zwierzęta. Niestety we wrześniu ubiegłego roku musieli pożegnać jednego z domowników - suczkę Wiesię.
Widać było, że oboje bardzo to przeżyli.
Przy okazji tak trudnej dla siebie sytuacji opublikowali poruszające posty.
"Wiesiutku, moja kochana Psia Córeczko. Nie umiem znaleźć słów, które opiszą w jak ogromnym cierpieniu pogrążyło się dzisiaj moje serce... Byłaś najwspanialszym pieskiem na świecie. Mądrość, dobroć i miłość, jaka od Ciebie biła, szokowała wszystkich, którzy Cię znali. Byłaś absolutnie wyjątkowa. Nie wiem, ile dokładnie lat przeżyłaś... 13? 14? Ale to były wspaniałe lata przepełnione ogromem radości, zabawy i miłości. Dziękuję (...), że mogłam Cię kochać i być Twoją psią Mamą tyle lat. Na zawsze zostaniesz w naszych sercach. Kawałek mnie umarł dziś razem z Tobą" - pisała poruszona celebrytka pod galerią zdjęć z uroczą pupilką.
Swoim smutkiem podzielił się też wówczas siatkarz, który poznał Wiesię kilka lat później - wtedy, kiedy zaczął spotykać się ze Zborowską.
"Wiesiutku, Psia Miłości mojego życia... Na tej chmurce, na której teraz siedzisz, masz najwygodniejsze posłanko świata, bo złożone z olbrzymich kawałków naszych serc, które poleciały tam wczoraj razem z Tobą... Dziękuję, że te sześć lat temu też mnie pokochałaś, bo wiem, że miałaś decydujące zdanie przy podejmowaniu tej decyzji przez Zosię. (...) Obiecuję, że kiedyś wszyscy razem znów pójdziemy na 'spacerek!'" - zwrócił się do ukochanego zwierzaka na Instagramie.
Pomimo upływu czasu żałoba po psiej przyjaciółce wciąż trwa. W okresie świątecznym Zofia opatrzyła rodzinne wideo miniaturką przedstawiającą zawieszkę na choinkę z podobizną suczki, a w jego opisie znalazły się wymowne hashtagi "wiesiutku" i "tęsknimy". Teraz z kolei córka Wiktora Zborowskiego opublikowała nagranie z 2017 roku, na którym gra na ukulele w towarzystwie pieska.
"Tęsknię" - napisała ponownie, dodając emotkę z załzawionymi oczami i pęknięte serduszko.
W komentarzach posypały się słowa wsparcia i zrozumienia. Z uwagi na to, że Wiesia często pojawiała się w materiałach udostępnianych przez parę, wiele osób podziela uczucia właścicieli.
"Wiesiutek na zawsze w naszych sercach", "My też tęsknimy!", "Była niezwykła. Dzięki Tobie miała kochający domek", "Popłakałam się na to wspomnienie" - pisali w komentarzach.
Zborowska i Wrona nie wyobrażają sobie domu bez piesków. Niemal półtora roku temu przygarnęli suczkę Krysię, a na początku października - Kazika, pieska z "wypadającym" językiem.
"My leczymy serduszko po Wiesi, ale cieszymy się, że mogliśmy znowu dać dom kundelkowi. (...) Kazina w końcu przełamał babińcową passę Andrzeja. W końcu jakiś facet w domu poza nim!" - pisała wówczas Zosia.
To właśnie sportowiec starał się ostatnio uspokoić samca, gdy ten kulił się z niepokoju w sylwestrową noc.
"Szczęśliwego Nowego Roku dla wszystkich, którzy nie mogą sobie odmówić nap... fajerwerkami i dzięki nim spędzam ten moment w kiblu z pieskami (bo tu nie ma okna, głośno chodzi wentylator i puszczam im muzykę) w ciuchach obsikanych przez przerażonego Kazika. Zosia pilnuje dziewczynek, żeby się nie obudziły. Fajnie jakbyśmy spojrzeli w tę noc trochę dalej niż czubek własnego nosa" - napisał zirytowany siatkarz, a wielu obserwatorów mu przytaknęło.
Zobacz też:
Niespodziewanie Zborowski wyjawił ws. znanego zięcia. Nie jest tak, jak wszyscy sądzili
Zofia Zborowska wróciła pamięcią do bolesnej straty. "To był szok"
Taka na co dzień jest Maria Winiarska. Zborowska wyjawiła prawdę o jej zachowaniu