Spędziła na planie "MasterChefa" kilka lat. Ujawnia smutną prawdę
Ania Starmach przez wiele lat była jedną z głównych twarzy programu "MasterChef". Mimo że jakiś czas temu odeszła z kulinarnego formatu, często wraca pamięcią do planu show. Okazuje się, że praca przed kamerami nie zawsze była usłana różami.
Ania Starmach przez 12 sezonów była jedną z jurorek programu kulinarnego TVN "MasterChef". Wraz z Magdą Gessler oraz Michelem Moranem oceniała poczynania uczestników. W najnowszej edycji show, jej miejsce zajął znany restaurator - Przemysław Klima. Mimo że celebrytka nie zrezygnowała z kuchennych wyzwań, w ostatnim czasie w jej życiu pojawił się smtek. Za pośrednictwem serwisu Instagram poinformowała fanów, że jej miniony dzień nie należał do udanych.
"Jakiś niedobry dzień to był. Wszystko nie tak" - zaczęła.
Chcąc umilić sobie trudny okres, gwiazda podzieliła się z internautami kilkoma wspomnieniami z poprzednich edycji "MasterChefa". Okazuje się, że pierwsze edycje show słynęły z nieprzychylnych opinii jurorów.
"To chyba druga albo trzecia edycja. Kto nas wtedy oglądał? Pamiętam, że to była era złych i groźnych jurorów. Potem na szczęście program się zmienił. Wprowadziliśmy sporo łagodności i uśmiechu" - wyznała.
Kontynuując swoje instagramowe rozważania, celebrytka podkreśliła, że praca na planie kulinarnego show nie należała do najłatwiejszych zadań. Występy przed kamerami wymagały określonych zachowań, które nie zawsze były zgodne z jej cechami charakteru.
"MasterChef to była piękna, ale też bardzo trudna dla mnie przygoda (...) Niczego nie żałuję, ale wiem też, że trudno mi było być w tym programie po prostu sobą. Mam nadzieję, że tu taka jestem" - dodała.
Na koniec, 37-latka przyznała, że niesamowicie docenia momenty spędzane w zaciszu domowym i nie zamieniłaby ich na czas w blasku fleszy.
"A gdy mam wybierać blask fleszy czy blask bijący od kominka w moim domu na wsi, to chyba wiecie co wybieram" - podsumowała.
Zobacz też:
Zastąpił Annę Starmach w "MasterChef" i już wzbudził oburzenie. Tak zachował się na wizji
Na jaw wyszła cała prawda o relacjach Anny Starmach. Dla niej jest to o wiele trudniejsze
Przemysław Klima ocenił restaurację Ewy Wachowicz. Nie zabrakło wzmianki o nowym lokalu Ani Starmach