Święta Szapołowskiej już od lat nie są tradycyjne. Jest jednak wierna dwóm potrawom
Grażyna Szapołowska, goszcząc niedawno w programie "Pytanie na śniadanie", podzieliła się swoimi przemyśleniami na temat świąt. Po utracie mamy, która była fanką szanowania tradycji, świąteczny okres nie wygląda już w jej domu tak samo. Mimo tego zawsze przygotowuje te dwie potrawy.
Grażyna Szapołowska gościła niedawno w "Pytaniu na śniadanie", gdzie ujawniła swoje plany na święta. Aktorka z żalem wyznała, że od kiedy zmarła jej mama, odeszła od tradycji. Mimo tego trzyma się dwóch potraw.
Grażyna Szapołowska święta spędzi u swojej córki. Aktorka przyznała, że od kiedy zmarła jej mama, ten czas nie wygląda już tak samo. Mimo tego Szapołowska jest wierna dwóm potrawom - sama przygotowuje kutię oraz makowca.
"Święta są u mojej córki. Jak nie ma mamy, która była ostoją tradycji, to ja jakoś się rozproszyłam. Robię kutię, makowca. Święta, a potem zwłaszcza w Sylwestra (...) zawsze przygarniam swoje zwierzęta, zawsze staram się być w domu. Jak jest cicho, staram się iść na Stare Miasto na spacer" - przyznała.
Przypomnijmy, że matka Grażyny Szapołowskiej zmarła w 2010 roku. Wanda Szapołowska odeszła w wieku 91 lat. Aktorka otworzyła się na ten temat w swojej autobiografii, wydanej w 2013 roku.
"Wciąż trudno mówić mi o mamie. Była ona osobą niezwykle ciepłą i szalenie delikatną. Była drugą mamą mojej córki Kasi, bo z racji swojego zawodu miałam różne pory ucieczek z domu i ucieczek w pracę. Kochała naturę, kwiaty i spokój" - pisała.
Aktorka w "Pytaniu na śniadanie" podzieliła się także ciekawą refleksją ws. swojej kariery. Wyznała, że nigdy nie marzyła o rolach w Hollywood, bo w Polsce czuje się w pełni spełniona.
"Hollywood jest tutaj. Moje życie jest tak kolorowe, tak wspaniałe tutaj na miejscu, w Europie, że nie mam takiej potrzeby" - oceniła.
Szapołowska wyjawiła również, że nauczyła się czerpać radość z codziennych, prozaicznych czynności.
"Obcowanie z przyrodą, z psami, rozmawianie z wodą, z morzem, bieganie po plaży, jedzenie tatara albo śledzia. Spanie to też spanie w dobrym hotelu, we wspaniałej pościeli, pachnącej. Radość to też wtedy, jak się zobaczy dobry film, dobre kino" - wyjawiła w "Pytanie na śniadanie".
Zobacz też:
Grażyna Szapołowska w poruszających słowach żegna Andrzeja Baranowskiego
Grażyna Szapołowska o mało nie została bratową Agnieszki Fitkau
