Szapołowska poważnie naraziła się Polakom. Wcześniej bawiła się komórką w samochodzie, a teraz coś takiego
Grażyna Szapołowska stała się niedawno bohaterką internetowego skandalu. Aktorka udostępniła w sieci filmik, na którym widać, że prowadzi samochód, jednocześnie korzystając z telefonu komórkowego. To nieodpowiedzialne zachowanie nie umknęło uwadze internautów i w sieci rozpętała się prawdziwa burza. Dziś gwiazda kina najwyraźniej o wszystkim zapomniała, bowiem... poucza innych, jak powinni zachowywać się na drodze.
Choć Grażyna Szapołowska jest jedną z najbardziej znanych i cenionych polskich aktorek, ostatnio 69-latce zrobiło się głośno nie za sprawą nowego filmu, ale bardzo kontrowersyjnego zachowania, które oburzyło wielu fanów artystki. Laureatka Orła za rolę Telimeny w ekranizacji "Pana Tadeusza" prowadziła bowiem w sieci relację na żywo, jednocześnie... prowadząc również samochód.
To bardzo nie spodobało się internautom, którzy otwarcie skrytykowali gwiazdę w komentarzach. Trudno się dziwić - na opublikowanym nagraniu widać było, jak 69-latka niespecjalnie skupia się na tym, co dzieje się na drodze, za to dużo energii poświęca na strojenie dziwnych min do kamery.
Szapołowska szybko postanowiła usunąć problematyczny post. Jak jednak wiadomo nie od dziś - w internecie nic nie ginie. Niektórym obserwatorom udało się zawczasu zapisać nagranie. Niedawno okazało się, że aktorkę mogą spotkać przykre konsekwencje, bowiem sprawa została podobno zgłoszona już na policję.
Teraz Grażyna Szapołowska znów może podpaść fanom. Wszystko dlatego, że pomimo wcześniejszych wybryków, aktorka zaczęła pouczać innych, jak powinni zachowywać się na drodze
"Bardzo poważnym problemem jest to, że wzrosła śmiertelność ludzi młodych na pasach w stosunku do tego, gdy wcześniej nie mieli tego pierwszeństwa. Śmiertelność na pasach młodych ludzi jest, zdaje się, dwukrotnie wyższa, niż przed wdrożeniem tego, że piesi mają pierwszeństwo na pasach" - wyznała 68-latka w rozmowie z serwisem Plotek.
"Młodzi ludzie nie wszyscy mają samochody, nie zdają sobie sprawy, jak to jest prowadzić samochód. W momencie, kiedy wchodzi na pasy, wiadomo, że jest taka osoba zajęta komórką, czy rozmową, czy czymś... Nie zdają sobie z tego kompletnie sprawy, bądź nie patrzą na prawo czy lewo. Ale czasem kierowca może patrzeć w zupełnie inną stronę i zdarzają się tragedie" - poucza artystka, nie pamiętając, że sama niedawno prowadziła, patrząc się w ekran telefonu...
Wygląda na to, że Grażyna Szapołowska szybko zapomniała o całej sprawie i nie przejmuje się konsekwencjami swojego zachowania.
Za nieodpowiedzialne zachowanie gwiazda "Krótkiego filmu o miłości" została ostro skrytykowana przez internautkę znaną w sieci pod pseudonimem Niewyparzona Pudernica. Blogerka interweniowała w takich sytuacja już wcześniej - to dzięki jej działaniu Izba Lekarska zainteresowała się szkodliwymi działaniami lekarki-celebrytki znanej jako Mama Ginekolog.
"Żeby potem nie było, że nikt nie zareagował i wydarzyło się jakieś nieszczęście. To nie jest babuleńka, która sprzedaje pietruszkę, żeby dorobić sobie do nędznej emerytury. To jest realne zagrożenie czyjegoś życia i zdrowia. Nie reagując, dajemy ciche przyzwolenie na łamanie prawa. Na drogach ginie mnóstwo ludzi, być może kogoś uratujecie, reagując. Stop chamstwu na drogach. Stop bezkarności elit. Stop wciskaniu kitów" - podsumowuje całą aferę.
Zobacz też:
Grażyna Szapołowska pokazała długie nogi na ściance. Fani zaniemówili
Grażyna Szapołowska: Mężczyźni padali przed nią na kolana. Nawet z dalekich krajów
Matura 2023: Polscy celebryci bez matury. Kto nie zdał egzaminu dojrzałości?