Szapołowska przyłapana podczas urlopu w Juracie. Niewiarygodne, co wyczyniała
Grażyna Szapołowska została przyłapana przez paparazzich podczas urlopu w Juracie. W modnym kurorcie, jak co roku, spędzała wolne dni. Nie zapomniała przy tym o aktywności fizycznej. Wielu z pewnością uzna, że jej działania były nieco... nietypowe.
Grażyna Szapołowska wie, jak ważny jest odpoczynek. Z tego powodu każdego roku pamięta, by zrelaksować się w ulubionym kurorcie w Juracie. W tym sezonie również przyłapali ją tam fotoreporterzy. Widzieli aktorkę dbającą o aktywność fizyczną nad Bałtykiem - spacerowała i ćwiczyła. Co ciekawe, niedawno przyuważono ją na leżeniu na piasku i... robieniu brzuszków.
"Super Express", któremu udało się zrobić wspomniane zdjęcia, zapewnia jednocześnie, że wysiłek się opłaca, ponieważ Grażyna zachwyca figurą.
Odpoczynek jest dziś dla Szapołowskiej jednym z priorytetów. Wszystko przez to, że powoli wypala się w kochanym całe życie zawodzie.
"Myślę, że dałam wiele z siebie i wiele dostałam od tego zawodu. W tej chwili jestem już trochę wypalona, zmęczona, za dużo się już nie udzielam, ale czerpię radość ze spotkań z publicznością. Rozmawiam z ludźmi na temat moich ról, kina w ogóle, teatru, poezji, sztuki..." - uzewnętrzniła się w ostatniej rozmowie z portalem "Kultura mody".
Relaks to sposób aktorki na ucieczkę od przytłaczającej codzienności.
"Lubię (...) jeździć do Monako i jeść śniadanie w łóżku. Lubię rozmawiać z ludźmi o życiu. Spotykam czasem ludzi albo oni do mnie przychodzą. Niektórzy mnie rozpoznają, inni nie. Siedzimy na ławeczce nad zatoką i gadamy. I okazuje się, że wszyscy mamy takie same problemy" - zdradziła gwiazda w tym samym wywiadzie.
Nie kryła też, że świat zmienił się na jej oczach. To w wielu momentach życia skłoniło ją do gruntownych przemyśleń.
"Lata temu nie było celebrytów, nie było internetu, nie było Instagrama. Tamten świat rządził się zupełnie innymi prawami. Zauważ, że większość artystów mojego pokolenia jest dziś niewidoczna. Nie radzą sobie z technologią, a może po prostu nie chcą tego robić. Ja jednak nie demonizuję mediów społecznościowych. Są utalentowani młodzi ludzie, którzy świetnie je wykorzystują do promowania swojej działalności zawodowej" - podsumowała.
Czytaj też:
Grażyna Szapołowska wspomina Jerzego Stuhra. Ma teorię nt. jego śmierci
Chwile grozy w domu Szapołowskiej. Wszystko przez jej ukochanego