Teresa Lipowska i Krystyna Loska mają skandalicznie niskie emerytury! Wydało się, ile dostają co miesiąc
Wiele osób była przekonana, że gwiazdy mogą liczyć na całkiem spore emerytury, które pozwolą im odpocząć po wielu latach pracy. Niestety nic z tego. Wysokość emerytury gwiazd TVP bardzo zaskakuje. Na jaką sumę może liczyć Teresa Lipowska, Krystyna Loska czy Edyta Wojtczak?
Zawód aktora uważany jest za jeden z lepiej płatnych zawodów w Polsce. I ciężko się z tym nie zgodzić, ale zanim zarobi się spore sumy, najpierw trzeba stać się popularnym. Jeszcze trudniej jest, gdy po latach pracy przechodzi się na zasłużoną emeryturę. Okazuje się, że polskie aktorki nie mogą liczyć na dobre płace emerytalne.
Informację o wysokości emerytur gwiazd zdradził tygodnik SuperExpress. To tam dowiadujemy się, że Krystyna Loska (84 l.), która z telewizją związana była przez ponad 30 lat i przetrwała aż 14 prezesów TVP, dostaje zaledwie 1500 zł emerytury. Nie lepiej ma jej koleżanka Edyta Wojtczak (85 l.). Aktorka może liczyć na emeryturę w wysokości ok. 2 tysięcy złotych. Wiedząc o dodatkach emerytalnych, jej miesięczna pensja może wynieść około 2 300 tysięcy złotych.
Do tego grona należy także Teresa Lipowska (84 l.), którą widzowie od lat oglądają na ekranie i którą pokochali za rolę w serialu "M jak Miłość". Aktorka podziela losy koleżanek i może liczyć zaledwie na 2 200 tysiące emerytury miesięcznie.
Skąd tak niskie emerytury gwiazd? Odpowiedź jest dosyć prosta. Zawód aktora najczęściej wykonuje się na umowach cywilno-prawnych, potocznie zwanych umowami zlecenie. Z umów tych składki emerytalne albo nie są wcale odprowadzone, albo są bardzo niskie. Wielu aktorów ma także własną działalność, jak B2B, która również nie gwarantuje wysokiej emerytury.
