Reklama
Reklama

Tłumy na pogrzebie Jerzego Krzanowskiego. Bliscy opłakują biznesmena

W piątek 14 czerwca w podkarpackim Krośnie odbyły się uroczystości pogrzebowe Jerzego Krzanowskiego. Przedsiębiorca, założyciel firmy Nowy Styl i współpracownik Roberta Lewandowskiego zmarł tydzień temu. Jego ciało odnaleziono po kilkunastu godzinach poszukiwania. Dziś bliscy wspominają, jakim był człowiekiem. Na pogrzebie pojawiło się wielu biznesmenów, niektórzy przybyli na miejsce helikopterami. Niestety nadal nie znamy szczegółów dotyczących śmierci założyciela Nowego Stylu.

Jerzy Krzanowski był jednym z najbogatszych Polaków

Jerzy Krzanowski był jednym z założycieli firmy meblarskiej Nowy Styl. W latach 90. wraz z bratem Adamem rozpoczęli działalność, która z roku na rok przynosiła coraz większe dochody. Firma rozwijała się i stała się rozpoznawalna w całej Polsce. W 2022 roku głośno było o tym, że krzesełka firmy Nowy Styl zostały zamontowane na stadionach, które wybudowano z okazji piłkarskich Mistrzostw Świata w Katarze. Krzanowski stał się jednym z najbogatszych Polaków. W 2021 roku majątek Jerzego i Adama Krzanowskich "Forbes" oszacował na 1,2 miliarda złotych. Rok później było to już 1,4 miliarda

Reklama

Żałobnicy od rana czekają na pogrzeb Jerzego Krzanowskiego

W czwartek 6 czerwca lokalne media obiegła informacja o tym, że zostały wszczęte poszukiwania miliardera z Krosna. Jerzy Krzanowski miał nie wrócić z porannego spaceru, co zaniepokoiło jego bliskich.

Niestety w nocy z czwartku na piątek media obiegła informacja o tym, że ciało 54-letniego przedsiębiorcy zostało odnalezione.

W piątek 14 czerwca o godzinie 12 rozpoczęły się uroczystości pogrzebowe Jerzego Krzanowskiego. W rodzinnym Krośnie, w dzielnicy Turaszówka pojawiły się tłumy, by pożegnać lokalnego biznesmena. Już dwie godziny przed pogrzebem na miejscu zaczęli pojawiać się pierwsi żałobnicy. Ulica, przy której znajduje się kościół została zamknięta, a dla uczestników mszy zostały wyznaczone polowe parkingi.

Jerzy Krzanowski we wspomnieniach bliskich

Jak donosi Fakt.pl kapłan prowadzący mszę postanowił pożegnać biznesmena następującymi słowami:

"Jurek pochodził stąd, z Turaszówki. Wszystkich zaskoczyła jego niespodziewana, nagła śmierć. Ponad wszystko kochał swoją rodzinę, córki, wnuczki. Był dobrym wrażliwym człowiekiem. Był optymistą, zawsze żył na sto procent. Pieniądze były dla niego środkiem, a nie celem. Potrafił zrobić zakupy bezdomnej osobie, którą spotkał przypadkiem. Pomagał przy budowie kościoła".

W uroczystości wzięły udział oczywiście córki Krzanowskiego, którym w 2023 roku ojciec przepisał wszystkie udziały w spółce Nowy Styl. Wtedy także przedsiębiorca zrezygnował całkowicie z funkcji wiceprezesa zarządu. Do tej pory nie wiadomo, dlaczego podjął taką decyzję.

Jedna z córek Jerzego - Patrycja Krzanowska również poszła w stronę biznesu. Jest współzałożycielką firmy Wody Karpackie. Swoimi przemyśleniami co do interesów podzieliła się w książce "Świat pieniądza", która jest przewodnikiem po marketingu i ekonomii. Jerzy Krzanowski wielokrotnie wspominał, że jest to jedna z jego ulubionych lektur.

Na pogrzebie nie zabrakło także brata Adama, z którym Jerzy lata temu założył biznes. Ten również przejęty stratą postanowił wygłosić kilka słów.

"Zawsze byliśmy razem. Przez 32 lata rozwijaliśmy naszą firmę. Byliśmy bardzo zżyci, będzie mi go bardzo brakowało" - powiedział ze wzruszeniem Adam Krzanowski.

Bliscy wielokrotnie podkreślali, że przedsiębiorca, mimo zdobycia fortuny pozostał dobrym człowiekiem. Zdarzało mu się nawet zabierać partnerów biznesowych do domu rodzinnego, w którym jego mama częstowała gości pierogami.

Nadal nie wiadomo, jaka była przyczyna śmierci Jerzego Krzanowskiego. Przedsiębiorca zmarł niespodziewanie w wieku 54-lat.

Zobacz też:

Nie żyje ceniony polski muzyk. To on wylansował "Konika na biegunach"

Nie żyje "najstarsza matka w Polsce". Dotarły do nas smutne wieści o śmierci Barbary Sienkiewicz

Nie żyje popularny "Siara". Janusz Rewiński miał 74 lata

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: nie żyje
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy