Nikt nie wiedział, czy plotki o Zakościelnym są prawdą, a tu takie doniesienia. A jednak
Maciej Zakościelny dzięki udziałowi w "Tańcu z gwiazdami" wrócił z impetem na salony. Słynny aktor przed laty był idolem wielu Polek, a potem zrobiło się o nim zdecydowanie ciszej. Dzięki show Polsatu wrócił do łask i na nowo zaczął wzbudzać ogromne zainteresowanie. A w życiu prywatnym gwiazdora wydarzyło się rzeczywiście sporo, choć ten niechętnie chce o tym opowiadać. Ostatnio zrobił jednak wyjątek.
Maciej Zakościelny przez laty zyskał ogromną popularność dzięki rolom w hitowych komediach romantycznych. Potem jednak dość długo nie za wiele było o nim słychać. Wszystko zmieniło się jednak kilka miesięcy temu.
Najpierw media dowiedziały się, że aktor po latach rozstał się z Pauliną Wyką, matką jego synów. Potem już jako singiel przyjął propozycję z "Tańca z gwiazdami". Jego trenerką została Sara Janicka. Szybko pojawiły się więc plotki, że gwiazdor i urodziwa blondynka mają się ku sobie.
Zakościelny i Janicka podsycali te pogłoski w trakcie programu, aż na finale gwiazdor postanowił wspomnieć o jej mężu.
"Chciałem podziękować mężowy Sary, że mi ją wypożyczył na ten czas" - wyznał niespodziewanie, gdy żegnali się w widzami.
Ostatnio Maciej pojawił się w podkaście Wojewódzkiego i Kędzierskiego, gdzie mocno się otworzył na temat... rozstania z Pauliną Wyką. Jak przyznał, mówi o tym bardzo niechętnie w mediach.
"Uważam, że takie sytuacje powinny zostać przetrawione w samotności, w ukryciu, gdzieś w swoim domu, bo to jest sytuacja między nami, a nie między nami i milionami ludzi" - próbował uciąć temat, gdy Kuba wypytywał o szczegóły rozstania.
Potem jednak dodał, że najważniejsze jest teraz dla niego dobro pociech, które żyją na dwa domy. Jak gorzko zauważa aktor, w dzisiejszych czasach rozwody to już niemal norma.
"Moje zdanie jest takie, że odpowiedzią jest miłość. Jak dużo dajesz tej miłości i szanujesz w ich oczach mamę czy mama tatę, to oni mają poczucie, że może nie jest to takie złe. Spotykam się z tym, że strasznie dużo rodziców kolegów moich synów jest rozwiedzionych. (...) W klasach to jest 70 proc., więc oni moim zdaniem przyjmują to jako coś normalnego już teraz" - wyjawił Zakościelny.
Jak jednak przyznał, jego związku z Pauliną po prostu nie dało się uratować.
"To bardzo boli. (...) Ale nie było wyjścia, naprawdę" - wyznał przejmująco Maciej.
Na koniec osobliwej rozmowy Wojewódzki postanowił jeszcze niespodziewanie poruszyć temat orientacji Zakościelnego. Temat wyszedł, gdy Maciek opowiedział o najbardziej zadziwiających plotkach, jakie słyszał na swój temat:
"Mówili, że jestem gejem" - wyznał aktor. - wyznał. "No, to witaj w klubie! - skwitował Wojewódzki.
Potem Maciek niespodziewanie dodał, że w pewnym momencie sporo na ten temat myślał.
"Nawet zacząłem się wtedy zastanawiać" - przyznał otwarcie gwiazdor.
Zobacz też:
Półfinał "Tańca z gwiazdami". Zakościelny ma uwagi do jurorów
Niespodziewany zwrot ws. Zakościelnego. To jednak nie były o nim plotki
Zakościelny zgiął się w pół podczas treningu. Partnerka zauważyła, że coś jest nie tak