To Frycz rzuciła Borcucha?
Romans Olgi Frycz i Jacka Borcucha zakończył swój żywot. Według najnowszych informacji, to aktorka odeszła. Miała dość statusu "tej drugiej".
Jak informowaliśmy za tygodnikiem "Na żywo", Olga Frycz i Jacek Borcuch nie są już razem. Reżyser jest widywany ostatnio w towarzystwie nowej kobiety, a Olga zaczęła samotnie pojawiać się na imprezach.
"Fakt" dowiedział się, że romans najprawdopodobniej zakończyła Frycz. Tak twierdzi znajomy Borcucha:
"Olga powiedziała Jackowi, że skoro ich związek jest jedynie romansem, to ona może spotykać się z kim chce. I tak się stało. Zaczęła umawiać się z innymi ludźmi i ich stosunki bardzo się ochłodziły".
Wszystko przez to, że Borcuch zwlekał ze złożeniem dokumentów rozwodowych. W końcu sprawę wzięła w swoje ręce żona reżysera, Ilona Ostrowska. Niestety, cierpliwość Olgi zdążyła już się wyczerpać.