Reklama
Reklama

To jednak nie były plotki o Rusin i Lisie. Brudy z ich małżeństwa wyszły na jaw

Kinga Rusin i Tomasz Lis byli w latach 90. bohaterami tabloidów i rubryk plotkarskich. Choć sami rzadko dzielili się szczegółami z życia prywatnego z czasu małżeństwa, to po rozwodzie ujawniono kulisy ich małżeństwa. Szczególnie ochoczo opowiadała o tym Kinga, która została zdradzona nie tylko przez męża, ale i najbliższą przyjaciółkę. Padło niejedno gorzkie słowo.

Kulisy małżeństwa Rusin i Lisa wyszły na jaw. Padły gorzkie słowa po rozwodzie

Kinga Rusin i Tomasz Lis wzięli ślub w 1994 roku, co było wielkim medialnym wydarzeniem. Po ślubie postanowili wyjechać do Stanów Zjednoczonych, ale wrócili, gdy pojawiła się na świecie ich córka, Pola Lis. Już w Polsce doczekali się drugiej córki, Igi LisWielka miłość dziennikarzy jednak nie przetrwała przez... przyjaciółkę, Hannę Smoktunowicz (obecnie posługującą się nazwiskiem Lis, pomimo rozwodu). Po 12 latach małżeństwa i rozstaniu Kinga Rusin otworzyła się na media. Wówczas zaczęła opowiadać o tym, jak czuła się w związku... męska.

Reklama

To nie plotki o Rusin i Lisie. Tak oceniła go po rozwodzie

Po medialnym skandalu i rozwodzie, Kinga Rusin postanowiła skorzystać z wolności - dostała angaż w "Tańcu z Gwiazdami" (wówczas na antenie TVN). Wygrała wtedy program u boku Stefano Terrazzino. W rozmowie z "Vivą!" wyznała, że potrzebowała tego programu, żeby przypomnieć sobie, jak to jest być kobietą. Wyznała wówczas, że w czasie związku z Lisem czuła się męsko ze względu na ilość spraw, które były na jej głowie.

Kinga wyznała też, że nie traktuje rozwodu jako porażki i nie żałuje spędzonych lat z Tomaszem Lisem. Co więcej, nawet komplementowała jego osobowość.

"Nie mam powodu do bicia się w piersi. To zależy od tego, jak ludzie się rozstają i dlaczego. [...] Myślę, że tak [moglibyśmy się przyjaźnić - przyp. red.], w odpowiednich okolicznościach. Uważam, że to jeden z najinteligentniejszych ludzi, jakich znam. Bardzo ciekawa osobowość" - mówiła Kinga Rusi w wywiadzie dla "Vivy!".

Choć sytuacja materialna stała się dla Kingi kłopotliwa, to pomimo tego odczuwała satysfakcję, że na wszystko może zapracować sama.

"Mam samodzielność, odzyskałam wiarę w siebie i swoje możliwości (...) Po prostu skończył się pewien etap. Małżeństwo miało być portem w czasie burzy, a okazało się burzą w porcie. Tego nie da się wymazać. To dni, miesiące i lata doświadczeń, często wspaniałych" - kwitowała.

Byli małżonkowie rzadko mają ze sobą kontakt, a jeśli już to związany wyłącznie z ich dziećmi. W wywiadzie dla Przemysława Kossakowskiego, Kinga Rusin gorzko wyznała, czy utrzymuje kontakt z Tomaszem Lisem z własnej inicjatywy.

"Techniczny. Mamy wspólne dzieci. Zdarzyło nam się iść razem na obiad z dziećmi, bo obchodziliśmy 18-tkę córki. Akurat wtedy atmosfera była dobra" - mówiła Rusin w programie "Kossakowski, być jak...".

Marek Kujawa zastąpił Tomasza Lisa. Jednak nie ma mowy o kolejnym ślubie

Kinga Rusin od 2010 roku tworzy szczęśliwy związek z adwokatem Markiem Kujawą. Para poznała się podczas greckich wakacji i od tamtej pory są nierozłączni. Ich największą pasją są podróże, w które udają się regularnie i trwają one po kilka miesięcy.

Nauczona "błędem z przeszłości" Kinga nie zamierza ponownie wychodzić za mąż. Oficjalnie ogłosiła to też Markowi, któremu bardziej zależało na tym, aby zostać mężem dziennikarki. Jednak jest coś, co łączy ich bardziej niż miłość - wspólny biznes.

"Poza wielkim uczuciem łączy nas też firma. Nie potrzebujemy już większych połączeń poza tym, co mamy. Jesteśmy i tak wystarczająco mocno związani i jest cudownie" - mówiła przed laty Kinga Rusin dla "Faktu".

Zobacz też:

Kinga Rusin w bikini pozuje dla Kujawy: "Mogłabym być syrenką" 

To jednak nie były plotki o Rusin. Pożegnała się oficjalnie. Żałuje jednego

Rusin i Kujawa podjęli oficjalną decyzję. Oto, co za chwilę nastąpi

To nie były plotki o Rusin i Kujawie. Kinga oficjalnie potwierdziła

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Kinga Rusin | Tomasz Lis | Marek Kujawa
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy