To po niej Kinga Rusin odziedziczyła urodę. Dziennikarka pokazała mamę
Kinga Rusin znana jest ze swojego zamiłowania do sportu oraz dalekich podróży. Dziennikarka w mediach społecznościowych z chęcią pokazuje kadry z dalekich wycieczek i dzieli się swoimi doświadczeniami z fanami. Jak się okazuje, zamiłowaniem do podróży Rusin zaraziła też swoją mamę. Oto jak na egzotycznych wakacjach bawi się 82-letnia rodzicielka byłej dziennikarki TVN-u.
Od kiedy Kinga Rusin zakończyła współpracę z telewizją TVN praktycznie cały czas jest w podróży. Dziennikarce trudno jest usiedzieć w kraju. Zamiast tego woli ona zwiedzać coraz to ciekawsze państwa. W wyprawach towarzyszy jej ukochany Marek Kujawa.
Oczywiście Kinga Rusin wszystkie swoje podróże skrupulatnie relacjonuje na Instagramie. Na jej profilu znaleźć można wiele kadrów.
Na początku miesiąca Kinga Rusin wyleciała do odległej Kambożdy. Podróż mija jej na zwiedzaniu przepięknych miejsc oraz poznawaniu kultury tego kraju.
W niedzielny poranek Kinga Rusin postanowiła podzielić się kolejnymi kadrami z podróży. Tym razem jednak jej wpis był wyjątkowy.
Część postu dziennikarka poświęciła swojej mamie.
"Mamę też przekonałam do podróżowania! Moja mama, lat 82, wybacz, mamo, ale to ważne w kontekście tej wypowiedzi, eksploruje właśnie z przyjaciółkami Oman (trzecie zdjęcie w galerii) i, jak sama mówi: "Jakby co, walizkę mam zawsze spakowaną". Moja krew" - napisała wyraźnie dumna Kinga.
Na zdjęciu mama Kingi zapozowała w rajskiej scenerii. Kobieta ma na sobie luźny, podróżniczy strój, kapelusz oraz okulary przeciwsłoneczne. Widać, że jest bardzo zadowolona z wycieczki.
Oczywiście w komentarzach od razu pojawiły się głosy zachwytu nad młodym wyglądem oraz kondycją mamy Kingi Rusin.
'W życiu nie dałabym Pani Mamie 82 lat, pozazdrościć genów oraz kondycji i chęci podróżowania w takim wieku, brawa dla Mamy".
"To wielkie szczęście mieć mamę i jeszcze w takiej formie. Życzę Paniom długich lat życia ciągłego odkrywania piękna".
"Wielki szacunek dla Mamy za energię, wspaniałą formę i chęć do smakowania życia" - pisali wyraźnie zszokowani internauci.
Jednocześnie Kinga Rusin nie zapomniała o tym, by poinformować swoich obserwatorów, co aktualnie u niej słychać.
"PS. My ciągle nienasyceni Kambodżą, ale popatrzcie tylko na ten wodospad! I na "the best of", które zamieściłam w galerii do tego postu (koniecznie z dźwiękiem). Telefon zaraz mi pęknie od mnogości zdjęć i filmów. A muszę zachować jeszcze miejsce na kolejne państwo, które właśnie przed nami!" - dodała w tym samym poście.
Zobacz też:
Kinga Rusin już może przestać drżeć. A jednak się udało. Oficjalne doniesienia
Partner Rusin nie miał wyjścia. Poświęcił się dla niej. "Biedak"