Tuż po odejściu z "M jak miłość" takie wieści ws. Ostałowskiej. Oficjalnie potwierdziła
Informacja o odejściu Dominiki Ostałowskiej z "M jak miłość", która pojawiła się w mediach kilka tygodni temu, bardzo zaskoczyła fanów produkcji. Jak się teraz okazuje, decyzja aktorki wcale nie odcięła jej drogi do rozpoznawalności. A wręcz przeciwnie. Dominika Ostałowska właśnie poinformowała o nowym projekcie, w którym bierze udział. Kto by się spodziewał, że dostała właśnie taką rolę.
Dominika Ostałowska z serialem "M jak miłość" była związana od samego początku jego emisji, czyli od 2000 roku. W styczniu tego roku aktorka poinformowała, że kończy swoją przygodę z produkcją.
"Chciałam Wam powiedzieć, że po wielu latach żegnam się z rolą Marty w 'M jak miłość'. Pragnę za te wszystkie lata spędzone na planie z całego serca podziękować obu ekipom i reżyserom, a także wszystkim innym pracownikom produkcji. To były piękne chwile, było wiele radości i satysfakcji, ale bywało też czasem bardzo ciężko, i za te momenty wspólnego wspierania się i wzajemnego darowania sobie dystansu i poczucia humoru jestem wdzięczna najbardziej. Ściskam Was mocno i życzę, aby nigdy nie opuszczała Was radość i dobra energia" - pisała wtedy na Instagramie.
Fani byli mocno zdziwieni decyzją gwiazdy, ponieważ przyzwyczaili się do przeżywania perypetii życiowych wspólnie z Martą Mostowiak.
Zakończenie współpracy z Telewizją Polską nie odcięło Dominice Ostałowskiej drogi do dalszego rozwijania kariery zawodowej. O aktorce wciąż jest głośno za sprawą innych jej projektów. Już niedługo byłą gwiazdę "M jak miłość" będzie można zobaczyć w filmie kinowym. Dominika zagra w produkcji "Chopin, Chopin!" w reżyserii Michała Kwiecińskiego. W filmie Ostałowska wcieli się w rolę mamy Marii Wodzińskiej - jednej z pierwszych miłości kompozytora. Zdjęciami z planu aktorka podzieliła się w mediach społecznościowych.
"Piękne wrześniowe wspomnienia, którymi mogę się już z Wami podzielić w to równie piękne dzisiejsze popołudnie. Zdjęcia z planu filmu "Chopin, Chopin!" Michała Kwiecińskiego - w podwójnej roli producenta i reżysera tego ogromnego przedsięwzięcia w polskiej kinematografii. Z niecierpliwiścią czekam na ostateczny wynik tej niewątpliwie tytanicznej pracy reżysera, operatotra ( Michała Sobocinskiego ) i całej ekipy w Polsce i za granicą- bo zapowiada się intresująco niezwykle!" - napisała wyraźnie podekscytowana gwiazda.
Premiera długo wyczekiwanego filmu o polskim artyście zaplanowana jest na jesień tego roku. Produkcja ma być jedną z najdroższych w historii polskiego kina. Według Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej, budżet na jego realizację miał wynieść ponad 64 mln zł.
Zobacz też:
Rafał Mroczek już się z tym nie kryje. Gwiazdor "M jak miłość" ma prawdziwy powód do dumy
Lipowska rozpacza po odejściu Ostałowskiej. "Barbara traci kolejne dziecko"