Bardowska z "Rolnik szuka żony" mierzy się z krytyką. Proceder trwa od lat
Nie od dziś wiadomo, że bycie osobą publiczną wiąże się z ciągłym ocenianiem przez internautów. Doświadczyła tego Ania Bardowska z programu "Rolnik szuka żony", która już przez długi czas mierzy się z krytycznymi komentarzami. "Ilość tych wiadomości jest przerażająca" - napisała.
Anna Bardowska zyskała ogólnopolską rozpoznawalność dzięki udziałowi w drugiej edycji programu "Rolnik szuka żony". To w 2015 roku odpowiedziała na ogłoszenie Grzegorza Bardowskiego, zdobywając jego uwagę.
"Jestem osobą spokojną, życzliwą i pomocną. (...) W związku cenię zaufanie, zrozumienie, możliwość polegania na drugiej osobie. Marzę o stałym związku, mężu - własnej rodzinie. Wiem, że jestem już na to gotowa" - pisała w liście.
Na deklaracje miłosne nie trzeba było długo czekać. W 2016 roku para stanęła na ślubnym kobiercu, a już grudniu na świat przyszedł ich pierwszy syn Jan. Trzy lata później urodziła się córeczka Liwia. Obecnie rodzina zamieszkuje na Dolnym Śląsku.
Celebrytka, która buduje swoją markę osobistą w sieci, nie ukrywa, że działalność w Internecie niesie za sobą wiele wyzwań. W ostatnim czasie, poinformowała, że od dłuższego czasu mierzy się z nieprzychylnymi komentarzami ze strony jednej z obserwujących. Kobieta obraża nie tylko jej zachowanie, wygląd, lecz także członków najbliższej rodziny.
"Bo w internetach są różni ludzie. Miła pani z cukierni za dużo lukru ma na co dzień, to sobie trochę ulży w telefonie" - napisała w treści instagramowej relacji.
Negatywne wiadomości nie są jednak sporadycznymi incydentami - to długotrwały i powtarzający się proceder. Najbardziej uderzająca jest dla niej nie tylko treść obraźliwych słów, ale również ich ogromna ilość.
"Ilość tych wiadomości najbardziej jest przerażająca. Ile ta kobieta traci czasu na mnie... Od lat" - wyżaliła się Bardowska.
Miejmy nadzieję, że sytuacja zostanie zakończona jak najszybciej, a wybranka rolnika będzie mogła w pełni cieszyć się działalnością na Instagramie.
Zobacz też:
Poruszenie w domu Ani Bardowskiej. Uczestniczka "Rolnik szuka żony" pełna obaw
Anna Bardowska zaskoczyła wyznaniem. To dlatego spakowała walizki
Ania Bardowska z "Rolnik szuka żony" wybrała się na warsztaty. Niebywałe, kogo spotkała
