Ważyły się losy "Szansy na sukces". Już wiadomo, co dalej
To już pewne. Telewizja Polska ogłosiła decyzję dotyczącą przyszłości programu „Szansa na sukces”. W oficjalnym komunikacie na Instagramie ujawniono szczegóły dotyczące dalszego losu uwielbianego show. Fani już teraz mogą zapoznać się z oświadczeniem.
"Szansa na sukces" to jeden z najstarszych obecnie programów muzycznych w naszym kraju. Premiera show odbyła się w listopadzie 1993 roku. Przez prawie dwie dekady jego prowadzącym był dziennikarz Wojciech Mann. W 2012 roku TVP podjęła decyzję o zakończeniu programu z powodu rezygnacji prowadzącego. Jednakże, w 2019 roku program powrócił na antenę. Prowadzącym nowej odsłony został Artur Orzech, zastąpiony w 2021 roku przez Marka Sierockiego. W latach 2022-2023 prowadzenie serii "Eurowizja Junior" przejmował prezenter Aleksander Sikora.
Warto wspomnieć, że program wypromował wiele gwiazd, m.in.: Justynę Steczkowską, Katarzynę Cerekwicką czy Kasię Stankiewicz. To w 2019 roku, show zwyciężyła Viki Gabor, stając się reprezentantką i zwyciężczynią Eurowizji Junior.
Po rewolucyjnych zmianach w Telewizji Polskiej, widzowie nie wiedzieli, czego mogą się spodziewać. Zmiana władzy doprowadziła do zwolnień większości dziennikarzy pracujących w TVP. Metamorfozę przeszły takie programy jak: "Pytanie na śniadanie", "Tak to leciało" czy "Koło fortuny". Pojawiły się także plotki o powrocie prowadzącego show - Artura Orzecha.
Teraz na instagrmowym profilu programu ukazał się post informujący o castingu do jesiennej edycji programu. Zainteresowani uczestnicy mogą zgłaszać się do siedziby TVP w wyznaczonym dniu.
"Prosimy o przygotowanie dwóch utworów w języku polskim oraz podkładów na pendrive" - czytamy w treści posta.
Tym samym producencie rozwiali wątpliwości co do kontynuacji formatu.
Zobacz też:
Elżbieta Skrętkowska odsłania kulisy współpracy z TVP. "Nawet ekipa Kurskiego zachowała się lepiej"
Zaskakujący zwrot akcji ws. "Szansy na sukces". TVP reaguje na oskarżenia Elżbiety Skrętkowskiej
Poruszające sceny w finale "Szansy na sukces". "Dotarła do nas okrutna wiadomość"