Wiadomo, co z filmem o Villas. Padła konkretna data i nazwiska
Produkcja filmu o Violecie Villas nabrała tempa - po problemach z dofinansowaniem ruszyły zdjęcia próbne. W głównej roli zobaczymy aktorkę znaną m.in. z "Listy do M. 2", a nad scenariuszem pracuje synowa artystki. Film skupi się na relacji wokalistki z synem Krzysztofem.
Historia Violetty Villas to materiał nie tylko na film czy serial, ale i tragedię antyczną. Pochodząca z małej miejscowości wokalistka została obdarzona głosem o niebywałej skali i w latach 60. trafiła do Las Vegas, gdzie miała doczekać się własnych koncertów. Zamiast kontynuować karierę za granicą, zdecydowała się wrócić do Polski, w której z racji na swój ekscentryczny wizerunek spotkała się z brakiem zrozumienia rodzimej publiczności. Artystka zmarła w 2011 roku w niegodziwych do życia warunkach.
O filmie nt. życia Violetty Villas mówi się już od dobrych kilku lat. Wiadomo, że za reżyserię ma odpowiadać Karolina Bielawska, a produkcja ma być wynikiem ścisłej współpracy z synem oraz synową zmarłej gwiazdy. Przeszkodą w realizacji filmu miało być dofinansowanie, jednak wygląda na to, że w końcu coś ruszyło.
4 marca w Bielskiej Szkole Aktorskiej im. Agnieszki Osieckiej miały odbyć się zdjęcia próbne do filmu "Dzięcioł i Violetta". Za scenariusz odpowiada żona syna Villas, Małgorzata Gospodarek oraz reżyserka produkcji, Karolina Bielawska.
Producentem jest Lava Films - firma, która wyprodukowała m.in. film "Dziewczyna z igłą". Z dostępnych doniesień wynika, że główną rolę zagra Sandra Drzymalska, aktorka znana z ról w produkcjach "Listy do M. 2" czy "Simona Kossak".
W sierpniu 2024 roku Małgorzata Gospodarek przekazywała, że przeszkodą w realizacji zapowiadanego od 2016 roku filmu są pieniądze.
"Dostaliśmy dotację od PISF-u [Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej], ale to bardzo drogi film, bo Violetta karierę robiła również w Las Vegas. Dzisiaj tak naprawdę wszystko rozbija się o pieniądze. Jest bardzo ciężko, bo dyrektorzy i całe otoczenie w PISF-ie ciągle się zmieniają, a od tego zależą dotacje. Dostaliśmy już dużo pieniędzy, nie możemy narzekać, ale wciąż jest ich za mało" - mówiła Małgorzata Gospodarek na łamach Plejady.
Film ma opowiedzieć o relacji między synem Violetty Villas a nią samą. Z dostępnych informacji wynika, że raczej nie skupi się na ostatnim okresie życia artystki. "Jeżeli pojawiłby się pomysł nakręcenia np. serialu o Violetcie Villas, a taki już był, być może zdecydujemy się podjąć temat ostatniej bardzo przykrej końcówki jej życia, ale na zasadzie pokazania, w jakiej pułapce znalazła się Violetta, do czego prowadzą skutki pewnych zachowań. To miałoby jakiś sens" - przekazywała synowa Villas we wspomnianym wywiadzie.
Zobacz też:
Miało być muzeum, a jest ruina. Dom Violetty Villas jest w opłakanym stanie
Co za wieści z planu filmu o Villas! To ona miała obiecaną rolę młodej diwy
Violetta Villas uwodziła znanego aktora, żeby zrobić na złość mężczyźnie, który ją zostawił