Dominika Serowska i Marcin Hakiel podjęli nietypową decyzję. Potem musieli się tłumaczyć
Marcin Hakiel i jego ukochana Dominika Serowska ku zaskoczeniu wszystkich pojawili się ostatnio na prezentacji wiosennej ramówki TVN-u. Skąd to zdziwienie?
Otóż tancerz wystąpi w nowej edycji programu TTV "Back to school. Prawdziwy egzamin". Swoją obecnością na wydarzeniu Marcin promował więc show. Dominika wcześniej bardzo często pojawiała się z ukochanym na ściankach. To właśnie w trakcie jednego z podobnych wydarzeń zaprezentowała po raz pierwszy swój ciążowy brzuszek.
Zdziwienie fanów wywołało tym razem to, że zakochani zabrali na imprezę swojego niedawno narodzonego syna. Jak się potem okazało, decyzja ta była dość spontaniczna. Dominika większą część imprezy przesiedziała w garderobie. Publicznie pokazała się dopiero pod koniec wydarzenia. Widać było, że była kompletnie nieprzygotowana do pozowania na ściance, ponieważ miała na sobie dres, a na jej twarzy brakowało wyjściowego makijażu.
"Na tyle znamy młodego, że wiemy, na co on jak reaguje, więc wiedzieliśmy, że dla niego to nie jest jakiś problem. Większość czasu byłam z nim w garderobie na górze, w spokoju, on sobie tam spał, nakarmiłam go. Tutaj przyszliśmy dosłownie na chwilę, ale zostaliśmy na ciut dłużej" - tłumaczyła celebrytka Plotkowi.
Mimo nieprzygotowania, Dominika była jedną z osób, do których dziennikarze ustawiali się najchętniej.
Dominika Serowska i Marcin Hakiel wybrali nietypowe imię dla syna. To nie koniec niespodzianek
Od początku duże zainteresowanie fanów budziło imię, które Dominika i Marcin wybrali dla swojej pociechy. Jeszcze przed narodzinami partnerka tancerza mówiła, że chce postawić na oryginalne imię, które będzie wyróżniało jej syna wśród innych dzieci. Wtedy opowiadała publicznie, że wraz z ukochanym będą wybierać między dwoma wariantami: Romeo i Radzimir. Ostatecznie rodzice zdecydowali się na tę pierwszą opcję.
Wybór tak oryginalnego imienia wzbudził falę komentarzy w sieci. Dominika broniła swojego wyboru, który argumentowała tym, że lepsza jest oryginalność niż powtarzalność.
Teraz podczas wywiadu z Party na jaw wyszło, że syn Hakiela i Serowskiej otrzymał także dość nietypowe drugie imię. Rodzice zdecydowali, by nazwać go Romeo Jeremi. Widać, że nie bali się nietypowego wyboru i komentarzy osób z zewnątrz.
Zobacz też:
Narzeczona Marcina Hakiela wystąpi w słynnym programie TVN? Padła jednoznaczna deklaracja
20 lat temu wystąpiła w "Tańcu z gwiazdami". Tak nazywał ją Marcin Hakiel
Ledwie Dominika od Hakiela urodziła, a już takie doniesienia o drugiej ciąży. To nie były plotki
