Reklama
Reklama

Maryla Rodowicz przerwała milczenie. Otwarcie to wyznała. "To jest jakiś skandal"

Media obiegły wstrząsające wieści o dramacie Katarzyny Gaertner, która znalazła się w fatalnej sytuacji. Kompozytorka straciła cały swój majątek, nie ma domu i nawet pieniędzy na jedzenie. Informacje te dotarły do Maryli Rodowicz, jej dawnej przyjaciółki. Gwiazda od razu postanowiła działać i postanowiła odwiedzić Katarzynę. Widok, który zastała na miejscu, wprawił ją w osłupienie.

Katarzyna Gaertner to znana i ceniona kompozytorka, która stworzyła m.in. słynną "Małgośkę" Maryli Rodowicz. Na swoim koncie ma także m.in. "Bądź gotowy dziś do drogi", "Wielka woda" czy "Czekałem na ciebie".

Kobieta w pewnym momencie przeniosła się na wieś, gdzie wiodła wraz z mężem szczęśliwe życie. Wszystko zmieniło się po śmierci ukochanego kompozytorki. Tygodnik "Polityka" przekazał porażające wieści na temat obecnej sytuacji pani Katarzyny. Ta miała zostać bardzo źle potraktowana przez syna kuzynki, którego przed laty przyjęła pod swój dach i traktowała jak własną pociechę. 

Reklama

Katarzyna Gaertner straciła dom. Nie ma nawet co jeść

"Przyjechali z pogrzebu w nocy. Rano mnie ściągnęli z łóżka i zawieźli do notariusza, gdzie na stole leżał gotowy akt notarialny. Ja to podpisałam. Oczywiście w ogóle nie byłam przytomna, trudno w takim momencie być" - mówiła niedawno w rozmowie z "Polityką".

Kompozytorka podpisała wówczas niekorzystną dla siebie umowę z której wynikało, że zrzeka się majątku w zamian za dożywotnie utrzymanie. Finał okazał się jednak przerażający. 

"To, co myśmy zastali, było straszne. Ona nie miała nic do jedzenia, lodówka była pusta. Kasia powiedziała, że jest głodna, że on nie przynosi jej jedzenia" - zdradziła tygodnikowi Irena Buczyńska, przyjaciółka kompozytorki.

"Miałam pieniądze z muzyki, a jak te pieniądze się skończyły, to oni przestali mi kupować jedzenie. Po prostu siedziałam głodna. I wtedy zrozumiałam, że jestem w opałach" - wyznała sama Katarzyna. 

Maryla Rodowicz reaguje na wieści o sytuacji Katarzyny Gaertner

Informacje te dotarły także do Maryli Rodowicz, która przed laty przyjaźniła się z Katarzyną. W "Fakcie" wokalistka wyjawiła, że szybko złożyła wizytę Gaertner. Widok, który zastała na miejscu, wprawił ją w osłupienie. 

"To jest jakiś skandal! Widziałam tego chłopca już w latach 90., kiedy jeździłam do Kasi do Komaszyc. Jakim prawem on się dopisał do współprodukcji jej kompozycji? Kasia zaczęła tworzyć w latach 60., gdy jego nie było na świecie. Wiem, że nagrywała nowe wersje swoich starych utworów, stworzyła profesjonalne studio w domu" - oburza się w "Fakcie" Maryla.

Potem ujawniła, co aktualnie dzieje się z Katarzyną. Jest bardzo źle!

"Kiedy umarł jej mąż, zaciągnęli Kasię do notariusza i podsunęli jej dokumenty do podpisania. A w dokumentach stało, że Kasia przekazuje cały majątek w zamian za dożywotnią opiekę. Opieka wyglądała tak, że Kasię trzymali bez jedzenia, jak w złej bajce. Kasia jest po kilku wylewach, ma trudności z poruszaniem się. Taki los ją spotkał na starość... A w dodatku kilka lat temu spalił się jej dom, który budowała mozolnie od lat 90. Kasia mieszka w tej chwili u przyjaciół, którzy się nią opiekują, wożą na rehabilitację. Ja byłam u niej nie dalej jak wczoraj" - wyjawiła przejęta gwiazda.

"Fakt" uzyskał komentarz krewnego pani Katarzyny, a ten nie krył oburzenia.

"Te oskarżenia są rażąco nieprawdziwe" - wyznał mężczyzna, obiecując że niebawem udzieli obszerniejszego komentarza w tej sprawie.

Zobacz także:

Niewesoło u córki Maryli Rodowicz. Katarzyna Jasińska potwierdziła smutne wieści! Mama ruszyła z pomocą

Maryla Rodowicz po wielu latach w końcu odetchnie z ulgą. To już koniec batalii sądowej o jej teledysk

Daniel Olbrychski wyjawił prawdę o romansie z Marylą Rodowicz. Nie gryzł się w język

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Maryla Rodowicz
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy