William powiedział to bratu tuż przed ślubem. Wystarczyło jedno pytanie, Harry aż się zagotował
Nie od dziś wiadomo, że relacje między członkami brytyjskiej rodziny królewskiej są dość skomplikowane. Dalekich źródeł konfliktu można by szukać w decyzji Harry'ego o ożenieniu się z Meghan Markle, która wielu wydawała się co najmniej pochopna. Z niechęcią podchodził do niej m.in. książę William...
Informacja na temat nowej wybranki księcia Harry'ego wypłynęła do prasy pod koniec października 2016 roku. Wówczas para spotykała się już od kilku miesięcy, a poznała się za sprawą wspólnych przyjaciół. Kilka dni później pałac Buckingham oficjalnie potwierdził te doniesienia i zaapelował o ukrócenie nadmiernego zainteresowania, jakie zaczęły wzbudzać działania Meghan Markle i jej rodziny.
Wówczas za bratową wstawił się również książę William. Podobno zarówno on, jak i jego żona Kate nie dowierzali, z kim związał się młodszy syn księżnej Diany. Oboje kojarzyli przecież Amerykankę z popularnego serialu "W garniturach". Pierwszy w kolejce do tronu nie był jednak zadowolony z takiego wyboru brata i od razu ocenił, że ta relacja nie ma przyszłości.
Meghan nie wywarła na nim zbyt dobrego wrażenia już w trakcie pierwszego spotkania. Aż trudno uwierzyć, co nie spodobało się Williamowi...
"Drzwi się otworzyły, a tam stał mój brat, trochę wystrojony. Ładne spodnie, elegancka koszula, ale z rozpiętym kołnierzykiem. Przedstawiłem Meg, która podeszła i go przytuliła. To go całkowicie zaskoczyło. Willy nigdy nie przytulał obcych, podczas gdy Meg robiła to często. To było klasyczne zderzenie się kultur. Wydawało się to jednocześnie urocze i zabawne" - pisał Harry w biografii.
Jego żona nie wspominała tego momentu równie pozytywnie.
"Kiedy William i Kate przyszli na kolację, pamiętam, że byłam boso i w podartych dżinsach. Zawsze lubiłam się przytulać na przywitanie i nie zdawałam sobie sprawy, że jest to dla niektórych tak irytujące. Bardzo szybko zaczęłam rozumieć, że formalność na zewnątrz przenosi się do wewnątrz. To było dla mnie zaskakujące" - opowiadała w dokumencie Netfliksa.
Otwartość na kontakt fizyczny to niejedyna rzecz, która przeszkadzała Williamowi. Nie podobało mu się przede wszystkim tempo, z jakim rozwija się znajomość Amerykanki i jego brata. Już bowiem po kilkunastu miesiącach od pierwszego kontaktu, w listopadzie 2017 roku, Harry oświadczył się Meghan. Starszy brat nie mógł powstrzymać się od komentarza.
"Wydaje się, że to dzieje się zbyt szybko. Jesteś pewien?" - zapytał ponoć Harry'ego, o czym przekonuje Katie Nicholl, autorka dokumentu "Kate vs. Meghan...".
Jak wiadomo, mężczyzna nie posłuchał. W maju 2018 roku opublikowano zgodę królowej na jego ślub, a tydzień później na Zamku Windsor odbyła się ceremonia.
Mimo słabych początków młodszy syn króla Karola III liczył, że stosunki między parami, czyli nim i jego żoną oraz Williamem i Kate, z czasem się ułożą. Niestety, nic bardziej mylnego.
Harry zapewne wciąż ma żal, że brat próbował odwieść go od ożenienia się z ukochaną. Po "wypisaniu się" z rodziny królewskiej i wyprowadzce do Stanów zupełnie zerwał z nim kontakt. Od pewnego czasu "wygnaniec na życzenie" robi jednak małe kroki w kierunku pojednania z rodziną pochodzenia. Na odległość wspiera go w tym Middleton, która zachęca męża do zgody, przekonując, że chowanie urazy nie ma sensu i nikomu nie przyniesie pożytku.
Czas pokaże, czy bliscy będą w stanie sobie wybaczyć...
Zobacz też:
Meghan Markle przyłapana na kłamstwie ws. Harry'ego. Miała pecha, wydało się przed kamerami
Książę Harry zgodził się na wywiad, by uciszyć plotki. Wyszło tak sobie...
William przekazał wieści zza zamkniętych drzwi pałacu. Jest tak, jak ludzie myśleli