Włodarczyk zabrała głos w sprawie drugiej ciąży. Te słowa mogą być sporym zaskoczeniem
Agnieszka Włodarczyk od kilku lat tworzy udany związek z triathlonistą Robertem Karasiem. Para doczekała się syna Milana i wspólnie kreuje nadchodzącą przyszłość. W ostatnim czasie, aktorka została zapytana o ponowne macierzyństwo. Jej wyznanie może zszokować wielu.
Nie od dziś wiadomo, że Agnieszka Włodarczyk spełnia się w roli szczęśliwej żony sportowca Roberta Karasia. Para poznała się w 2020 roku, a już rok później powitała na świecie syna Milana. W 2023 roku celebryci powiedzieli sobie sakramentalne "tak" w bajkowych sceneriach Dubaju.
Aktorka nie ukrywa, że przyjście na świat syna całkowicie odmieniło jej życie. Oprócz chwil szczęścia i matczynej miłości, nowa rola przyniosła jej porządną dawkę zaskoczeń. Każdy dzień obfituje w nowe wyzwania, które wymagają cierpliwości i elastyczności.
"Ostatnio któraś z Was zadała mi pytanie, co mnie najbardziej zaskoczyło w macierzyństwie. Otóż to, że niczego nie można być pewnym i każdy dzień przynosi coś nowego. Poznaję swoje pokłady cierpliwości" - wyznała w jednym z instagramowych postów.
Będąc w stałej relacji z instagramowymi fanami, Agnieszka Włodarczyk regularnie przeprowadza serię pytań i odpowiedzi. W ostatnim czasie postanowiła zorganizować kolejną sesję, próbując odnieść się do wątpliwości fanów.
"Dziś mamy luźny wieczór, więc... pytajcie o co chcecie! Związek, treningi, życie, głupoty. Lecimy z tym!" - napisała kilkanaście godzin temu.
Internauci nie przeszli obojętnie i niemal natychmiast pokusili się o niezwykle prywatne pytania. Jeden z nich wprost zapytał, czy małżonkowie planują kolejne dziecko. Aktorka bez chwili zastanowienia udzieliła bezpośredniej odpowiedzi.
"Robert wciąż namawia" - podkreśliła.
Nie był to jedyny komentarz dotyczący powiększenia rodziny, bowiem chwilę potem, kolejna fanka zapytała o "drugiego dzidziusia". Włodarczyk tym razem otwarcie przyznała, że jest świadoma swojego wieku i potencjalnych trudności związanych z późnym macierzyństwem.
"Pamiętajmy, że mam 44 lata" - dodała.
Z nutką ironii stwierdziła także, że dostrzega zmiany w ciele, które rzutują na jej samopoczuciu. W kwestii ponownego macierzyństwa nie powiedziała jednak stanowczego "nie".
"Ale wiesz, rano budzę się już trochę połamana" - żartowała.
Zobacz też:
Wielkie zmiany w życiu Karasia i Włodarczyk. Agnieszka już pochwaliła się ludziom nowiną
Agnieszka Włodarczyk szczerze o swoim wyglądzie. Przyznała się do wszystkiego