Reklama
Reklama

Agnieszka Włodarczyk szczerze o swoim wyglądzie. Przyznała się do wszystkiego

Agnieszka Włodarczyk w mediach społecznościowych i na ściankach zachwyca swoim młodzieńczym wyglądem i nienaganną sylwetką. Aktorka nie ukrywa jednak, że co jakiś czas korzysta z usług gabinetów kosmetologicznych. Ostatnio postanowiła opowiedzieć więcej o tym, z jakich zabiegów korzysta.

Agnieszka Włodarczyk dała się poznać jako utalentowana aktorka i wokalistka. Artystka na scenie Teatru Buffo zadebiutowała w wieku zaledwie 14 lat. Później grała w serialach takich jak: "13 posterunek", "Plebania" oraz "Pierwsza miłość". Fani mogą kojarzyć ją także z roli w filmie "E=mc²".

Obecnie Agnieszka Włodarczyk spełnia się przede wszystkim jako influencerka oraz osobowość medialna. Kobieta od 2020 roku jest związana ze sportowcem Robertem Karasiem. Para doczekała się narodzin syna Milana w 2021 roku.

Reklama

Agnieszka Włodarczyk otworzyła się przed fanami. Szczerze opowiedziała o zmianach w swoim wyglądzie

Agnieszka Włodarczyk postanowiła ostatnio otwarcie opowiedzieć swoim fanom o zabiegach medycyny estetycznej, którym się poddaje. Na Inastagramie, na którym obserwuje ją ponad 360 tysięcy osób udostępniła serię Instastories związanych z tym tematem.

Swój wywód aktorka zaczęła od wyjaśnienia, jakim zabiegom się poddaje.

"Umówmy się, żadna kobieta w wieku 44 lat nie wygląda młodo, bo stosuje tylko kremy i zdrową dietę. Ja od lat robię mezo (wprawdzie nieregularnie niestety) plus botoks" - przekazała.

Następnie Włodarczyk poruszyła bardzo ciekawą kwestię dotyczącą jej pracy. Otóż jak się okazuje, gdy Agnieszka grała w teatrze, nie mogła ingerować w swój wygląd w tak znaczny sposób.

"Jak grałam w teatrze, nie chodziłam na zabiegi, bo nikt by nie odróżnił złości od zdziwienia, ale teraz jak najbardziej" - wyznała.

Na następnym kafelku Agnieszka Włodarczyk udostępniła swoje zdjęcie i przekazała obserwatorom ważne słowa.

"I nie, nie będę się 'starzeć z godnością', dopóki mogę korzystać z zabiegów medycyny estetycznej. Nie widzę w tym wielkiej afery, trzeba się dobrze czuć we własnej skórze" - powiedziała.

Takiego odzewu nikt się nie spodziewał. Fani przyznali rację Agnieszce Włodarczyk

Agnieszka Włodarczyk po wyjawieniu prawdy o stosowanych przez siebie zabiegach postanowiła dać wypowiedzieć się swoim fanom. To jak odnieśli się do sprawy, zaskoczyło chyba wszystkich.

"Brawo za szczerość" - napisała jedna z osób.

Na to Agnieszka postanowiła odpisać z humorem.

"Za szczerość zaraz mi się dostanie" - stwierdziła 45-latka.

"Chciałam powiedzieć, że wielki ukłon za nieoszukiwanie nas i siebie. Wielki szacunek dla pani" - przekazała inna obserwatorka.

I tutaj Włodarczyk postanowiła odpowiedzieć.

"Kobiety boją się o tym mówić, bo boją się być oceniane. Albo nie chcą, bo to po prostu sprawy osobiste i to też jest ok" - stwierdziła szczerze.

Widać, że w tym przypadku bycie szczerym z fanami naprawdę się opłaciło.

Zobacz też:

Smaszcz przeszła 5 operacji. Choroba odebrała jej wszystko

Dominika od Hakiela nie oszczędza internautów. Tak się odgryzła

Doda ogłasza wielkie zmiany i nie gryzie się w język. Padły wymowne słowa o mężczyznach

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Agnieszka Włodarczyk
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy