Reklama
Reklama

Wyczekiwane wieści z domu Torbickiej stały się faktem. W końcu ten dzień nadszedł

Jak donosi "Dobry Tydzień", Grażyna Torbicka w końcu odetchnęła z ulgą. Gwiazda telewizji i jej mąż Adam Torbicki od siedmiu lat żyli w dużej niepewności. W końcu jednak wszystko się unormowało, a małżonkowie z nadzieją patrzą w przyszłość. Oto wszystkie szczegóły...

Grażyna Torbicka i jej mąż Adam Torbicki od kilku lat ciągle z tyłu głowy mieli jedno - zdrowie Krystyny Loski. Słynna spikerka TVP siedem lat temu przeszła zawał, a ukochana córka drżała o jej życie. 

Grażyna Torbicka i Krystyna Loska: Najgorsze już za nimi

Od tamtego czasu dziennikarka i słynny lekarz trzymają rękę na pulsie, bo seniorka wymaga szczególnej troski. 

Reklama

"Mama została poddana telekardiologii, to bardzo nowoczesny i niezwykle przydatny sposób rehabilitacji osób po zawale serca" – zdradziła Grażyna, cytowana przez "Dobry Tydzień". 

Na szczęście pani Krystyna jest zdyscyplinowaną pacjentką i skrupulatnie przestrzega wszelkich zaleceń. Ma też możliwość korzystania z wszelkich nowinek. 

"Wyniki badań, które co dzień wykonuje w domu, są od razu przesyłane do szpitala. A skoro personel medyczny wszystko monitoruje, to obie panie mogą spać spokojnie" - ogłosił oficjalnie tygodnik.

Grażynę i jej mamę łączy wyjątkowa więź, o czym zresztą zapewniła sama Loska. 

Grażyna Torbicka: Najważniejsza jest dla niej rodzina

"Uważam, że nikt nie zastąpi dziecku mamy. Grażynka z mlekiem mamy wyssała predyspozycje do pracy w telewizji i chociaż próbował
się przed tym bronić, w końcu pokochała szklany ekran" - opowiadała dumna z córki ikona TVP. 

Ich relacje jeszcze bardziej się zacieśniły, gdy odszedł Henryk Loska, ukochany mąż i ojciec. 

"Trudne rzeczy, jakie spotkały mnie wcześniej, kosztowały mnie dużo zdrowia, wymagały więcej siły. Tej siły mi w końcu zabrakło. Teraz staram się przyjmować wszystko z uśmiechem i wspominać tylko to, co dobre, a nie przykre i smutne. Uczę się dystansu do kłopotów życia codziennego" – opowiada dziś pani Krystyna. 

Zobacz też:

Grażyna Torbicka wkrótce skończy 65. lat. Tak udało jej się zatrzymać czas

To jednak nie był plotki o Grażynie Torbickiej. Była sama i bez obrączki

Torbicka nagle spakowała walizki i zostawiła męża w Polsce. Zdjęcia nie kłamią

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Grażyna Torbicka | Krystyna Loska
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy